
Świętna książka.


Napisana została jak to na Sama Harrisa przystało w stylu neutralnym i wyważonym. Polecam ją, bo mało jest książek o duchowości pisanych w stylu non-fiction. Szczególnie takich, które uderzają w sedno w sposób tak klarowny i dość przystępny w rozumieniu.

Pozycja obowiązkowa dla tych co chcą uniknąc pseudonaukowego i pseudoduchowego bełkotu pojawiającego się u wszelkiego rodzaju "guru -ów".

