Anegdoty

:)
heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: heretyk » 19 września 2012, o 17:21

Ty jesteś jakiś obrażony, bo jak inaczej można nazwać "kombinatorstwo" tej klasy: chłopak smutny chodzi, brzdąka coś pod nosem (jakby mu czegoś brakowało), niewiadomo o co mu chodzi... Nie spełnie twoich życzeń, nawet nie zdajesz sobie sprawy w jaki wir wpadłeś - trąci zachowaniem nauczyciela starej daty - rzucasz hasło i chcesz odrazu sprawozdania na bliżej nieokreślony temat...

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: aartefax » 21 września 2012, o 00:16

Ja tam obrazony nie jestem ,ani smutny tez nie wiem skad Ci to wyszlo .Czyzbys mial jakies nadnaturalne zdolnosci?Jest wiec odwrotnie poniewaz pewne zachowania mnie bawia.a to sie post jakis usunie i wtedy ktos wyjdzie na glupka , a to jakies nicki nowe sie zalozy,siejac dezorientacje . Troche osob jednak o to Cie podejrzewa.Ze wzgledu na niska szkodliwosc czynu mnie to akurat nie denerwuje i mysle ze innych tez nie, choc moze wyobrazasz sobie to troche inaczej.Jesli tego typu zachowania cie bawia to rob jak uwazasz ,przynajmniej nudno nie bedzie,a ty byc moze poczujesz sie lepiej.no i teraz tak wychodzi ze ja zostalem uznany za heretyka,no ale trudno,wiekszego znaczenia to nie ma. A moze to heretyk jest reinkarnacja ciekawego i bratem hukiego kto wie .W sumie to rozne przypadki chodza po ludziach i niczemu nie nalezy sie dziwic.Napewno mozna zwiekszyc sile razenia przez pewne zabiegi,i troche zametu wprowadzic.Oswiec mnie bo nie wiem w jaki wir wpadlem.Cokolwiek napiszesz to mnie tam rybka ,dystans w realu mam niemaly a co dopiero w wirtualnym swiecie,wiec wszystko przyjme bez najmniejszej zlosci ,a jak mnie cos rozbawi to bedzie swietnie.Wyluzuj wiec bo mam wrazenie jakbys mial chopsia na swoim punkcie,a to napewno nie jest zdrowe dla zdrowia psychicznego.Sprawozdania nie trzeba bo wszystko wydaje sie klarowne.
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: heretyk » 22 września 2012, o 12:26

Na złośliwość ludzką nic nie poradzisz, taki już los człowieka, narażony na niezrozumienie na niewiele rzeczy ma wpływ (aczkolwiek na te najistotniejsze spośród nich niewątpliwie ma), szczególnie jeśli mówimy o sferze relacji międzyludzkich. Dlatego tak trudno osądzić bliźniego i coś konkretnego na jego temat powiedzieć. Twoje sądy mało rzeczowe, dalekie od prawdy, nieco przewrotne, mylne, mające przy tym niesamowitą siłę przekonywania, są przede wszystkim intuicyjnym przeczuciem. Jest w nich jakiś nieokreślony czar, który mógłby sprowadzić na manowce, a nawet wprowadzić w błąd źle poinformowanego, acz pełnego dobrej woli odbiorcę. Tego typu nieporozumienia, niepotrzebne kompromisy z intuicyjnym przeczuciem, oddalają od meritum każdego zagadnienia, od wszystkiego, co możemy nazwać esencją, istotą rzeczy, zrozumieniem, prawdziwą wartością.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: aartefax » 27 września 2012, o 15:12

Jak widze to teraz wygodnie jest wystapic z pozycji poszkodowanego.Niestety czesto to my sami ponosimy wine za pewne sytuacje.lepiej jest wczesniej zapytac skad wziela sie moja opinia i na jakich podstawach tak sadze.Dla mnie to bylo za malo jak pewna osoba powiedziala mi o twoich kombinacyjkach z nickami .Niebylo wiekszego problemu porownac sobie wybowiedzi z podejrzanych nickow i sie okazalo ze styl jakos dziwnie jest podobny ,i te charakterystyczne zaczepki glownie w stosunku do jednej osoby.Jakies podobne wypowiedzi odnosnie newage.Data znikniecia ciekawego i data pojawienia sie heretyka.huki tez sobie wzial przerwe 4 lipca dokladnie wtedy co heretyk.Sa tez wypowiedzi niektorych osob na forum ktore rowniez o to cie podejrzewaly.Ubawilem sie nieziemsko jak ktos cie okreslil hesretycki aartefakt.Ten smrodek spadl tez na mnie .Niestety smrod ma to do siebie ze sie latwo rozprzestrzenia ,ale juz trudno go zlikwidowac.Teraz jednak jak sie znowu pojawiles po przerwie uzywasz tylko jednego nicka.Rowniez nie da sie teraz usunac postu po kilku dniach ,widocznie moderator zadzialal ,wiec z tym juz problemu nie powinno byc.
kazdy jednak popelnia jakies bledy jakies rzeczy ktorych sie pozniej wstydzimy i do ktorych ciezko jest sie nam przyznac.Ja tez przyznaje ze za bardzo dalem sie wciagnac w pewna dyskusje na forum i o wiele za daleko to poszlo i nie o to mi chodzilo no ale coz .Robimy pewne rzeczy a pozniej sie dziwimy ze postapilismy tak i tak ,ale taka jest niestety natura ludzka pelna roznych slabosci.
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: heretyk » 3 października 2012, o 15:40

Parodia...
Czego Szanowny/Szanowna pan/pani aretefaks/artefaksica ode mnie chce/żąda?
Rozumiem, że mam w jakiś określony sposób zareagować...

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: aartefax » 5 października 2012, o 12:14

Zenada...
To z watku(Demellowanie .. dzialu swiadomosc twojego pierwszego nicka Ciekawego ,na tyle uczciwy byles wtedy ze nie zaprzeczyles ,choc wydaje sie prawdopodobnym ze jeden post usunales:

heretyk, mieszasz mnie z icaro? niedoczekanie Twoje to że sam tu masz kilka nicków, nie znaczy, że ja je mam. mam tu jeszcze tylko jeden, iwonaroma, ale zapomniałam adresu :(, z którego było hasło , ale jak mi władze portalu pozwolą, to mogę się złączyć sama ze sobą ;)

Artefaksica- ale ty kombinujesz .Plci jescze nie zmienilem.

najlepiej zebys juz w ogole niereagowal ,bo sa takie sytuacje ze nie da sie wyjsc z twarza .
Niektorzy probuja ,ale efekt taki:

http://www.youtube.com/watch?v=TQWsQVUhYc4
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: aartefax » 5 października 2012, o 12:18

niczego nie zadam ,i do niczego przyznawac sie nie musisz .
zreszta to Twoj problem nie moj.
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: heretyk » 11 października 2012, o 13:33

Ciekawy paradoks. Dlaczego taki inteligentny człowiek jak ty wygaduje takie bzdury?
Świetnym przykładem jest mocmiłości, pomału odchodzi od pisania kodem, chyba wreszcie poszedł po rozum do głowy i poważnieje...

heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: heretyk » 12 października 2012, o 16:48

heretyk pisze:Na złośliwość ludzką nic nie poradzisz, taki już los człowieka, narażony na niezrozumienie na niewiele rzeczy ma wpływ (aczkolwiek na te najistotniejsze spośród nich niewątpliwie ma), szczególnie jeśli mówimy o sferze relacji międzyludzkich. Dlatego tak trudno osądzić bliźniego i coś konkretnego na jego temat powiedzieć. Twoje sądy mało rzeczowe, dalekie od prawdy, nieco przewrotne, mylne, mające przy tym niesamowitą siłę przekonywania, są przede wszystkim intuicyjnym przeczuciem. Jest w nich jakiś nieokreślony czar, który mógłby sprowadzić na manowce, a nawet wprowadzić w błąd źle poinformowanego, acz pełnego dobrej woli odbiorcę. Tego typu nieporozumienia, niepotrzebne kompromisy z intuicyjnym przeczuciem, oddalają od meritum każdego zagadnienia, od wszystkiego, co możemy nazwać esencją, istotą rzeczy, zrozumieniem, prawdziwą wartością.

Mała poprawka:
pełnego dobrej woli, raczej pełnego "dobrej woli", większość ludzi niestety postępuje irracjonalnie, zdarza się, że zupełnie bezsensownie, dlatego trudno czasem o cierpliwość i tolerancję dla ich wad, zdarza się jednak, że nawet z niskich pobudek może wyjść jakiś pożytek, wtedy należy zapomnieć o tym, co nimi powodowało.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: aartefax » 12 października 2012, o 23:35

Dobra dajmy juz spokuj temu.Nie ma sensu tego ciagnac dalej .I tak to sa bzdury .Szczerze powiem ze jako jeden z nielicznych piszesz tu na dobrym poziomie i myslisz niezaleznie ,a teraz to rzadkosc w tym popieprzonym swiecie.
Ludzie tutaj lubia sie zachwycac jakimis duchowymi mistrzami i nawet nie sa wstanie rozpoznac ze nimi manipuluja ,dajac im zludne korzysci na poczatek .Samodzielnie myslec ,niezaleznie do czegos dochodzic to juz wielki
problem .Najlatwiej to zyc autorytetami.
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Anegdoty

Postautor: heretyk » 15 października 2012, o 16:19

Jałowo się zrobiło i jakoś dziwnie... ale przewidywalnie. Masz racje po co kontynuować dla kontynuowania, podejmować wątki, później je rzucać itd.
Rangi są dobre, ale w wojsku, tutaj wszystko jasne, oczywiście na swój sposób.


Wróć do „Humor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości