Strona 1 z 2

Hoomor - Wymiana Humorem

: 26 marca 2011, o 13:53
autor: Morgause
Idzie wróżka przez las. Spotkała płaczącego pod drzwewem Kopciuszka.
- Dlaczego płaczesz? - pyta wróżka
- Bo nie mogę iść dzisiaj na bal. - odpowiada Kopciuszek
- A dlaczego nie możesz iść dzisiaj na bal?
- Bo bal jest jutro.

***

Idzie dwóch wariatów przez pustynię. Jeden z nich niesie wór pełen kamieni... Po chwili drugi pyta:
- Ej, stary! Jesteśmy na środku pustyni. Po co Ci worek kamieni?
- To bardzo proste. - odpowiada wariat - Jeżeli zaczną gonić nas lwy, odrzuce worek i będzie mi lżej uciekać!

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 26 marca 2011, o 22:44
autor: villah
przychodzi baba do lekarza z pługiem w plecach a lekarz na to:
orzesz k***a!

wpada pedał do sklepu mięsnego:
poroszę wała salami!
pokroić?
a co ja mam dupe na żetony?!

aahaha

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 6 grudnia 2012, o 10:32
autor: TomekPopek21
Mama Pyta się Jasia
- Jasiu widzę, że się napiłeś
- Nie prawda
Mama zaskoczona mówi:
- Jasiu no chyba widzę, ile masz w sobie promili?
- Pss, co to jest 20 promili.

- A dokąd to obywatelu? - pyta policjant pijanego.
- Idę wysłuchać kazania!
- A kto wygłasza kazania o trzeciej w nocy?
- Moja żona.

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 15 sierpnia 2013, o 20:44
autor: Szymonnowak
Baca rozmawia z turystą:
- Zabiłem wczoraj 10 ćmów - mówi baca.
- Ciem - poprawia turysta.
- A kapciem.


Hrabina z Hrabią są przy uczcie.
Nagle Hrabina pierdnęła:
- Niech to zostanie między nami.
A Hrabia na to:
- Ja wolę, żeby się rozeszło.

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 11 listopada 2013, o 18:09
autor: Sidd
Zajrzał budda do pokoju, a tam pustka.

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 13 listopada 2013, o 10:24
autor: mocmilosci
:czytaj

Zajrzał budda do budy, a tam PIES na baby... :wow

:kwiatek :kwiatek :kwiatek
:aniol

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 19 listopada 2013, o 01:04
autor: mocmilosci
Wymieniam siem humorem...


:aniol

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 25 listopada 2013, o 09:30
autor: _____
Rozwój duchowy.net- droga światła.

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 25 listopada 2013, o 20:37
autor: villah
Aż mnie oślepia :lol:

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 28 listopada 2013, o 19:00
autor: _____
villah pisze:Aż mnie oślepia :lol:

-stwierdził kret.

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 19 marca 2014, o 19:01
autor: JoannaW
Egzamin wstępny na studia:
- Proszę powiedzieć, dlaczego silnik elektryczny się obraca? - pyta egzaminator.
- Bo jest elektryczność.
- I to ma być odpowiedź? Dlaczego, w takim razie, żelazko się nie obraca? Tez jest elektryczne!
- A bo ono nie jest okrągłe.
- No, a kuchenka elektryczna? Okrągła przecież, czemu się nie obraca?
- To z powodu tarcia - nóżki przeszkadzają.
- Dobrze... A żarówka? Okrągła! Gładka! Bez nóżek! Czemu żarówka się nie obraca?
- Obraca się, jak najbardziej!
- ?!
- Przecież jak pan profesor ją chce wymienić, to co pan robi? Obraca ją pan!
- Hm, no tak, w samej rzeczy. Ale to przecież ja nią obracam, nie ona sama!
- Widzi pan... Samo z siebie nic się nie obraca! Taki silnik elektryczny, na przykład, potrzebuje do tego elektryczności.

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 7 czerwca 2014, o 00:43
autor: mocmilosci
monika też sama s siebie siem leży bez ruchu...
No chiba ze muj ją z tego bezruchu postawi do ruchu... :kwiatek :kwiatek :kwiatek :kwiatek

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 14 czerwca 2014, o 16:27
autor: Nattalka
Wędkarz do wędkarza:
- Wiesz, po czym poznać wiek ryby?
- Nie wiem...
- Po oczach.
- Ale jak?
- Bo im dalej oczy od ogona, tym ryba starsza.

Spotkanie przyjaciółek po latach.
Oglądają zdjęcia:
- Popatrz, jakie byłyśmy kiedyś piękne. Zwłaszcza ja!
- A teraz?
- Teraz wyglądamy, nie najlepiej. Zwłaszcza ty…

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 23 lipca 2014, o 15:32
autor: Salvia
Wpada facet do sklepu:
-Dzień dobry! Jest cukier w kostkach?
-Niestety nie ma.
-A jakaś inna skromna bombonierka dla teściowej?

_________________
poduszki dekoracyjne

Re: Hoomor - Wymiana Humorem

: 30 grudnia 2014, o 18:50
autor: dankawawa85
Jedna koleżanka żali się drugiej:
- Mój Kazik jest jakiś ostatnio oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku.
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opierdolił całą kiełbasę z lodówki a jak mu zwróciłam uwagę to ugryzł mnie w dupę i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego piętra.

vacu warszawa