Full Moon pisze:Koleżankę z forum szanuję. Nie podzielam jej wyobrażeń, ale wierzy w to co mówi.
To jest temat dla Ateistów, więc kolejny offtopic będę już usuwał.
No nie wszystkim potrzebny do zycia jest czyis szacunek ,czy tez nawet poczucie bycia dumnym z czegos .
Czy mozna mowic o szacunku do kogos gdy sie go poniza?
http://www.youtube.com/watch?v=uBzN3IcRFysW filmie Expelled No Intelligence Allowed (
http://www.youtube.com/watch?v=Fj8xyMsbkO4) - nie pamiętam, w której części, jest taka oto gaduła Bena Steina z Dakwinsem, po tym, kiedy to Stein prosi Dawkinsa, żeby ten powiedział, na ile procent, jego zdaniem, Bóg nie istnieje:
Dawkins: - Trudno powiedzieć, ale około 99 procent.
Stein: - A skąd pan wie, że 99, a nie 97?
Dawkins: - Nie wiem, proszę mnie o to nie pytać. Trudno to określić. To jest po prostu bardzo nieprawdopodobne.
Stein: - Ale nie może pan podać dokładnej liczby?
Dawkins: - Oczywiście, że nie.
Stein: - Może być więc i 49 procent?
Dawkins: - Nie wiem... dla mnie to mało prawdopodobne. Więcej niż 50.
Stein: - Skąd ta pewność?
Dawkins: - Nie wiem, takie zajmuję stanowisko w książce.
Stein: - Kto więc stworzył niebo i ziemię?
Dawkins: - Dlaczego pyta pan "kto"? Widzi pan - natychmiast pyta pan: "kto?".
Stein: - Co wobec tego stworzyło?
Dawkins: - Cóż, to był bardzo wolny proces.
Stein: - A kiedy to się zaczęło?
Dawkins: - Nikt ni wie, kiedy to się zaczęło. Znamy tylko sposób, w jaki to się zaczęło. Znamy procesy, które życie zapoczątkowały.
Stein: - A jakie one były?
Dawkins: - Dotyczyło to pochodzenia samopodzielnej molekuły.
Stein: - A w jaki sposób to się dokonywało?
Dawkins: - Mówiłem już panu, że nie wiem.
Stein: - Nie ma pan pojęcia?
Dawkins: - Nie, nikt nie ma.
Stein: - A gdyby okazało się, że inteligentny proces wiele wyjaśnia w kwestiach genetyki czy ewolucji?
Dawkins: - Cóż, mogłoby tak być, gdyby wcześniej gdzieś we wszechświecie cywilizacja biorąca początek z darwinowskiej ewolucji nauczyła się skomplikowanej technologii i stworzyła formy życia. Mogliby wtedy zasiać je na naszej planecie. To jest bardzo prawdopodobne. Myślę nawet, że można by to udowodnić. Wchodząc w szczegóły biochemii czy biologii molekularnej możemy odnaleźć ślady "inteligentnego projektanta".
To jest dopiero komedia
)
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.