KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Powitania, pytania, informacje o użytkownikach.
Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: Prometeusz » 5 kwietnia 2013, o 13:54

Witam! :)

Chciałbym powiedzieć, że ostatnimi czasy doszedłem do etapu w którym bez wątpliwości odrzuciłem wszystkie teizmy i w ogóle izmy. Teraz po prostu trzeźwo patrzę na świat. Wcześniej były pewne agnostyczne wahanie. Jednak ten ostatni izm, który jest właściwie znaczeniowo bardzo neutralny i bezpłciowy zagościł w mojej osobowości na dobre. Myślę, że warto się zdeklarować i ujawnić się z tym.

Pozdrawiam
Full Moon

Moim zdaniem tworzenie klubów i ruchów ateistycznych, do szerzenia światopoglądu/-ów jest zbędne. Zadaniem takiego klubu jest tylko pokazanie, że istnieje jeszcze inna droga, zgodna z rozwijającą się ludzką inteligencją i powiększającą się wiedzą. Że istnieje droga dla ludzi, których nie zadowala przyjmowanie bzdurnych odpowiedzi, wyobrażeń o świecie wyssanych z palca tylko dlatego, że nie ma na razie innych... Okłamywaliśmy i manipulowaliśmy się przez wieki, to nawet było wpisane w naszą ewolucje. Dziś już można inaczej.

:kwiatek

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: villah » 22 kwietnia 2013, o 19:45

Ja tam szczerze powiedziawszy nigdy nie miałem w sobie wiary w boga, nikt mi tego nie narzucał, miałem dystans do księży od małego, dlatego może nie widzę w nich wrogów. Lubie święta i zasiadanie w gronie rodziny, w wielkanoc byłem święcić jajka i zobaczyłem przepiękny widok, kościół kolorowy, pełno wesołych dzieci, krzyczą, płaczą, śmieją sie, przez okno wlewa się wodospad promieni słonecznych, normalnie bosko. Widzę też stare dewotki, które są już w poczekalni do wiecznego, z pewnością dla wielu z nich wiara w Boga daje siłę do walki z chorobami. Widać też, że religia umiera śmiercią naturalną, a jej miejsce zajmuje konsumpcjonizm i wyścig szczurów za bogactwem materialnym i tutaj bym upatrywał większe zagrożenie.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: Prometeusz » 22 kwietnia 2013, o 21:18

No to witam w klubie. :)

blinky
Posty: 193
Rejestracja: 16 grudnia 2012, o 17:42
Reputacja: 0

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: blinky » 22 kwietnia 2013, o 22:21

A ja zostanę przy swoim. Mam za silne doświadczenie że istnieje niedefiniowalne co jest mądrzejsze od jakiekolwiek z nas i coś co reguluje całość życia jako takiego nie będąc jednocześnie od niej różne.
Co stara się robić wszystko przez nas też żeby żadna cześć nie kostniała.
Coś co bez ustanku dąży do harmonijnego rozwoju.
Widziałam to jako dziecko. I widziałam to bardzo wyraźnie.
Że istnieją całe przestrzenie martwoty która chce utrzymać swój status za wszelką cenę i nie cofnie się przed niczym. To trudne doświadczenie gdy jesteś w tym zanurzony, i wiesz że to nie jest prawdziwa rzeczywistość.
Martwość religijności ale też żar modlących się ludzi.
Religia przestała być żywym doświadczeniem pojawili się ateiści.
I myślcie co chcecie ale to co nazywacie Jezusem jest dla mnie żywym doświadczeniem bo działa a nie dlatego że pan w sutannie tak powiedział. Działa jak autostrada miedzy człowiekiem a Całością. Więc była silna potrzeba żeby takie coś zaistniało jako antidotum na cierpienie jednostki.
Jako potrzeba osadzenia się w Prawdzie o nas samych.

Nigdy się dałam nabrać. Na Nic.
Człowiek krzesze światło w nocy, kiedy wzrok mu gaśnie. Żywy dotyka umarłych we śnie, budząc się, przypomina śpiącego.

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: villah » 22 kwietnia 2013, o 23:18

Kobiety tak mają, są porostu mądrzejsze od facetów, ale to nie oznacza, że omijają je życiowe tragedie. Każdy swoje wycierpieć musi, jak to mówią lekarze, jak nie boli, to nie żyje.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: Prometeusz » 22 kwietnia 2013, o 23:38

Kobiety mają więcej połączeń między półkulami i więcej istoty szarej. To sprawia, że szybciej się uczą i są precyzyjniejsze w działaniu. Natomiast są również mniej zrównoważone i mniej refleksyjne. Mają skłonność do prowadzenia gier psychologicznych. Analiza skomplikowanych i złożonych problemów przychodzi im trudniej. Sam chciałbym więcej tych pozytywnych cech kobiecych jeśli chodzi o mózg, łatwiej by mi było realizować swoje cele, ale nie mam i w zamian zyskałem zdolność myślenia krytycznego, co uwolniło mnie od urojeń. Więc są plusy i minusy...

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: villah » 23 kwietnia 2013, o 00:41

Dobrze mówisz, jak w każdy przypadku, dwie strony monety, plus i minus, jing i jang.

blinky
Posty: 193
Rejestracja: 16 grudnia 2012, o 17:42
Reputacja: 0

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: blinky » 23 kwietnia 2013, o 01:34

Full Moon pisze:
I myślcie co chcecie ale to co nazywacie Jezusem jest dla mnie żywym doświadczeniem bo działa a nie dlatego że pan w sutannie tak powiedział. Działa jak autostrada miedzy człowiekiem a Całością.


Narkotyki, hipnoza też działają. Ludzie potrafią mieć naprawdę niezwykłe odczucia. Co nie zmienia faktu, że to urojenia. Same doświadczenia to halucynacje i symulacje umysłu, lecz już twierdzenie, że ziomek Dżsus ma coś z tym wspólnego jest już poważnym urojeniem.


Sprawdziłeś że tak mówisz...nie jedynie patrząc po efektach mogę ci powiedzieć że nie działają. Ja nie mówię Jezusie co go ktoś zobaczył w bułce z dżemem.
ani tym którego organizacja żebraków w sutannach wybrała na logo.
Ale o tym którego nie potrafię dostrzec dopóki mi się nie objawi w działaniu.
Który funkcjonuje poza twoim wyobrażeniem w wyobrażeniu rzeczywistości która cię prowadzi do ni kąt.
Nie mam doświadczeń z narkotykami...ale patrząc na narkomanów ciężko powiedzieć że to są kwitnący ludzie.
Poza tym bóg nie uzależnia bo już do niego należysz a on do ciebie.
Wracasz do stanu który jest Bardziej Tobą.
Nigdy nie będzie przeciwko.




Kobiety tak mają, są porostu mądrzejsze od facetów, ale to nie oznacza, że omijają je życiowe tragedie.


W pewnym sensie tak. Mają lepsze połączenie między półkulami i więcej istoty szarej. Myślą lewopółkulowo. To sprawia, że szybciej się uczą i są precyzyjniejsze w działaniu. Natomiast są również niezrównoważone i mało refleksyjne. Mają skłonność do kłamstwa i oszukiwania. Analiza skomplikowanych i złożonych problemów przychodzi im trudniej. Nie mają takiej wyobraźni co Mężczyźni. Sam wolałbym być Kobietą jeśli chodzi o mózg, łatwiej by mi było realizować swoje cele, ale za to zyskałem zdolność myślenie krytycznego, co uwolniło mnie od urojeń. Więc są plusy i minusy...[/quote]

Nie uwolniło od urojeń o kobietach...chyba że to podpucha,
Jakie sobie uroiłeś takie masz.
Podobają ci się.

Chciałam jeszcze powrócić do metafory autostrady Jezus. ( Człowieka żywego) Dlatego jest bezpieczna bo chroni przed rozdęciem ego co się przytrafia niektórym duchownych którzy próbują ją po ludzku zawłaszczyć.( My zobaczyliśmy ją pierwsi- znacie taką zabawę kilkulatków. Moje bo ja pierwszy zobaczyłem.Musicie ich rozumieć jeśli ktoś plątał się na poboczu życia przez ileś tam lat marząc o ujrzeniu Drogi ,to jak ją ujrzy może poczuć się wybrańcem)
Budują budki przebierają się cudacznie czy usiłują sprzedawać bilety. Oznaczają ją Symboliką żeby było wiadomo jakby było nie wiadomo, bo ktoś by ich mógł nie zauważyć, a z takim lizakiem to na pewno się zatrzyma. Są tacy co piszą kodeksy jazdy i trajkoczą je jak Jehowy, i dranie zakładający spowalniacze (pojedziesz jak coś tam).
Ateiści to tak naprawdę ludzie którzy wkurzyli jak im się motor zagrzał od
tych cudów- niewidów.
Którzy mówią dosyć cwaniaczki...chcemy jechać i taki ateizm popieram w całej rozciągłości.
Gorzej jak to przekształca się walkę monopolową nowego ugrupowania,,jedziemy z klapkami na oczach''
Nie można mylić zniknięcia tego barachła ze zniknięciem Boga.
Człowiek krzesze światło w nocy, kiedy wzrok mu gaśnie. Żywy dotyka umarłych we śnie, budząc się, przypomina śpiącego.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: Prometeusz » 23 kwietnia 2013, o 12:45

Inteligencja i refleksja mnie i wiele osób doprowadziła do Ateizmu. Nie jest on kolejnym wyznaniem wiary, ale wiąże się z postawą życiową, która nastawiona jest na odkrywania świata bez filtrów narzuconych z góry.

Ateizm jest politycznie neutralny. Jeśli walczy to nie z ludźmi, a z urojeniami i za to trzeba mu podziękować i w tym względzie ma rzeczywiście na razie monopol. Natomiast w obrębie samego ateizmu są różni ludzie, z różnymi indywidualnymi cechami i postawami. Nie mniej staramy się tak myśleć, by racjonalnie kierować swoim życiem.

"Bóg" dla ateisty ma status na równi z krasnoludkami. Nie wierzymy w niego, tak samo jak nie wierzymy w krasnoludki i świętego mikołaja. Problem zaczyna się, gdy nasze poglądy napotykają na wrogość osób wierzących, oskarżeni jesteśmy o oczernianie czegoś w co nie wierzymy (i jest skrajnie nieprawdopodobne by istniał ktoś taki jak bóg - przynajmniej w formie wyznawanej przez osoby wierzące), jesteśmy również oskarżani o bluźnierstwo, obrzucani epitetami i przypisuje nam się postawy obce jak rasizm dyskryminacja i w ogóle próbuje się nadać tej grupie społecznej (jeśli można nas tak nazwać) pejoratywne znaczenie.

blinky
Posty: 193
Rejestracja: 16 grudnia 2012, o 17:42
Reputacja: 0

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: blinky » 23 kwietnia 2013, o 16:52

To nie ma nic wspólnego z czuciem a kierunkiem ( narkotyki - jeśli potrzebujesz czegoś by uzyskać coś tam to co to ma wspólnego z Absolutem )
Chi... ty naprawdę myślisz że to co ty tam sobie pomyślisz o Bogu ma wpływ na Boga.
Na krasnoludki i smerfy owszem ...bo to ty je stworzyłeś więc je możesz sobie nawet zgrilować.
A z Bogiem to o ile mi wiadomo jest odwrotnie.
Ateizm jest politycznie neutralny. Jeśli walczy to nie z ludźmi, a z urojeniami i za to trzeba mu podziękować i w tym względzie ma rzeczywiście na razie monopol.


Ateizm nie potrzebuje twojego poparcia. Inteligencja i refleksja prowadzi do Ateizmu. Nie jest kolejnym wyznaniem, nie jest to klub "nielubienia czekolady", ale postawa życiowa, która prowadzi do odkrywania świata bez filtrów narzuconych z góry.

A gdzie ja to kwestionuje?

Swoje rozumienie opieram i na doświadczeniu i na badaniach naukowych. To nie ja sobie tutaj coś uroiłem.

No to właśnie nazwałeś mnie kłamczuchą, i oszustką tylko racji przynależności do płci...o jest właśnie filtr rasizmu.
Doświadczenie nie jest różne od przekonań. Jeśli czynisz swój umysł otwartym doświadczenie poszerza się...elastyczny umysł daje ci wybór doświadczeń.
I tu zaczyna się wolność.
Dla mnie to wygląda na dogmatyzm tyle że naukowy.- ty to nazywasz filtrem narzuconym z góry.
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2013, o 17:12 przez blinky, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek krzesze światło w nocy, kiedy wzrok mu gaśnie. Żywy dotyka umarłych we śnie, budząc się, przypomina śpiącego.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: aartefax » 23 kwietnia 2013, o 23:08

Full Moon pisze:Podzielam te poglądy całkowicie. Natomiast nie zależy mi na nawracaniu takich lemingów jak Ty. :) i to miałem namyśli. Ale fanatol musiał się przyczepić do słówka..


Chociaz jakby tak zastosowac logige wywodow tego pana do nauki to uniknelibysmy wielu dylematow w nauce .Np wielu naukowcow watpi w teorie wielkiego wybuchu i to my wtedy se powiemy ze skoro watpia to nieuznaja tej teorii.
A jakby tak zastosowac to w polityce?
Watpisz w Tuska? jak watpisz to go niepopierasz ,czyli jestes z nami.
I wten to oto prosty sposob uporzadkowalibysmy swiat nauki i polityki.
Pozbylibysmy sie wielu watpliwosci.
Albo ,albo.
Pozytku ze mnie nie bedzie ,ale jednak musisz przyznac ze po wmim wpisie w klubie gwarno sie zrobilo. :-)
Jednak skoro tak duzo osob zauwaza ze pan niezbyt wyjsciowy to moze by cos zmienic: http://www.youtube.com/watch?v=0cNUq6Jvnyk
agitka poparta wlasciwa socjotechnika moze uczynic cuda ;-)

Schodzisz z tematu pokazuje ci brak logiki tego pana ,a Ty jak zawsze swoja piesn wlaczasz ,o durnej religii .Za duzo fanatyzmu tu sie wyczuwa.
a moze to Ty na tym .....
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: Prometeusz » 24 kwietnia 2013, o 02:43

Koleżankę z forum szanuję. Nie podzielam jej wyobrażeń, ale wierzy w to co mówi.

To jest temat dla Ateistów, więc kolejny offtopic będę już usuwał.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: aartefax » 29 kwietnia 2013, o 14:29

Full Moon pisze:Koleżankę z forum szanuję. Nie podzielam jej wyobrażeń, ale wierzy w to co mówi.

To jest temat dla Ateistów, więc kolejny offtopic będę już usuwał.



No nie wszystkim potrzebny do zycia jest czyis szacunek ,czy tez nawet poczucie bycia dumnym z czegos .
Czy mozna mowic o szacunku do kogos gdy sie go poniza?

http://www.youtube.com/watch?v=uBzN3IcRFys

W filmie Expelled No Intelligence Allowed (http://www.youtube.com/watch?v=Fj8xyMsbkO4) - nie pamiętam, w której części, jest taka oto gaduła Bena Steina z Dakwinsem, po tym, kiedy to Stein prosi Dawkinsa, żeby ten powiedział, na ile procent, jego zdaniem, Bóg nie istnieje:

Dawkins: - Trudno powiedzieć, ale około 99 procent.
Stein: - A skąd pan wie, że 99, a nie 97?
Dawkins: - Nie wiem, proszę mnie o to nie pytać. Trudno to określić. To jest po prostu bardzo nieprawdopodobne.
Stein: - Ale nie może pan podać dokładnej liczby?
Dawkins: - Oczywiście, że nie.
Stein: - Może być więc i 49 procent?
Dawkins: - Nie wiem... dla mnie to mało prawdopodobne. Więcej niż 50.
Stein: - Skąd ta pewność?
Dawkins: - Nie wiem, takie zajmuję stanowisko w książce.
Stein: - Kto więc stworzył niebo i ziemię?
Dawkins: - Dlaczego pyta pan "kto"? Widzi pan - natychmiast pyta pan: "kto?".
Stein: - Co wobec tego stworzyło?
Dawkins: - Cóż, to był bardzo wolny proces.
Stein: - A kiedy to się zaczęło?
Dawkins: - Nikt ni wie, kiedy to się zaczęło. Znamy tylko sposób, w jaki to się zaczęło. Znamy procesy, które życie zapoczątkowały.
Stein: - A jakie one były?
Dawkins: - Dotyczyło to pochodzenia samopodzielnej molekuły.
Stein: - A w jaki sposób to się dokonywało?
Dawkins: - Mówiłem już panu, że nie wiem.
Stein: - Nie ma pan pojęcia?
Dawkins: - Nie, nikt nie ma.
Stein: - A gdyby okazało się, że inteligentny proces wiele wyjaśnia w kwestiach genetyki czy ewolucji?
Dawkins: - Cóż, mogłoby tak być, gdyby wcześniej gdzieś we wszechświecie cywilizacja biorąca początek z darwinowskiej ewolucji nauczyła się skomplikowanej technologii i stworzyła formy życia. Mogliby wtedy zasiać je na naszej planecie. To jest bardzo prawdopodobne. Myślę nawet, że można by to udowodnić. Wchodząc w szczegóły biochemii czy biologii molekularnej możemy odnaleźć ślady "inteligentnego projektanta".

To jest dopiero komedia :-))

:kwiatek :kwiatek :kwiatek :stuk :przytul
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

acotyminato
Posty: 74
Rejestracja: 15 stycznia 2013, o 22:49
Reputacja: 0

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: acotyminato » 29 kwietnia 2013, o 17:23

Inteligent zawsze z pobłażaniem mówi o przekonaniach. :-) Myśli, ze wszystko da się naukowo zakwestionować.

Awatar użytkownika
Jatoty
Posty: 4
Rejestracja: 3 czerwca 2014, o 08:26
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: KLUB ATEISTÓW - KLUB ATEISTYCZNY

Postautor: Jatoty » 6 czerwca 2014, o 09:23

Ruch Rastafari głosi pewną zasadę, „No ism, no schism”.

Wierzysz w rozum, wierzysz w to co przynieśli Ci na tacy naukowcy, wierzysz w naukę, wierzysz w to, że "Gott ist tot".

Pytanie jest jedno. Czy wierzysz w to Ty? Czy jest to bardziej spowodowane mętlikiem myśli w Twojej głowie? Czy dochodziłeś do wszystkiego sam? Czy ślepo zaufałeś opiniom,osądom i analizom innych?

A może jest to po prostu przejaw "buntu"? Buntu który został spowodowany zbyt wieloma wątpliwościami, przeciwnościami losu i szokiem, który został spowodowany tym, iż nie ma kogoś takiego jak "starszy jegomość z brodą" zasiadający na tronie, hen tam daleko i wysoko w niebie. Nie ma go bo przecież człowiek doleciał do nieba samolotem i.....i nikogo tam nie było? Szok - nie ma Boga.

Łoj...ateizm,ateizm...„No ism, no schism”

:kwiatek
Gnothi Seauton


Wróć do „Użytkownicy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość