Full Moon pisze:Jeśli mowa o synchronizacjach - wierzę w nie, ale nie wykluczam, że dzieją się również rzeczy, które dają ich tylko pozory czyt. wybiórcza uwaga, przypadki, samospełniająca się przepowiednia.
Ja to akurat wykluczyłem bo moje przypadki były aż za bardzo nieprawdopodobne. Gdyby nie to, że wierzyłem wtedy w karmę i prawo przyciągania to zachorowałbym na schizofrenię bo przecież taki katolik pomyśli "k***a, Bóg do mnie mówi", a ateista może nawet uwierzyć w Boga ;)
Full Moon pisze:Wielu ludzi myśli, że w ich percepcji dzieje się coś magicznego, a tymczasem mają jakiś zator w mózgu czy jakąś inną przypadłość i doświadczają pewnego rodzaju synestezji. Warto poczytać o tym zjawisku bo domyślam się, że kolejne lata przyniosą nam niezwykłe wykorzystania tego zjawiska.
Przecież synestezja jest normalna i chyba to ma każdy w jakimś stopniu? A po trawie jest w większym stopniu