Jak żyć

Pytania i Pomoc Duchowa - Masz jakikolwiek problem, napisz tu.
Niewinny
Posty: 1752
Rejestracja: 9 lipca 2014, o 03:59
Reputacja: 0
Płeć: M

Jak żyć

Postautor: Niewinny » 22 grudnia 2014, o 21:43

Piszę do was ponieważ utraciłem sens życia.
Kiedyś było nim dążenie do pozyskania super mocy.
W sumie to w pewnym stopniu jest nim nadal.
Czym się zająć?
Czym jest wiara, nadzieja miłość?
Co robić?
U mnie pod pojęciem miłość rozumiem to forum i posty które tu piszecie, zwłaszcza was kilku rycerzy.

Można by powiedzieć że moje życie było by spełnione gdyby częściej mi się materializowały rzeczy...
Ale nie potrafię na to skutecznie wpłynąć.

Nie potrafię odnaleźć się w czasie w który trafiłem.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

Re: Jak żyć

Postautor: Prometeusz » 23 grudnia 2014, o 06:42

Co robić? Nie poddawać się. ;-)

Możesz na jakiś czas zmienić kierunek, spróbować czegoś nowego. Odpocznij sobie od tych boskich spraw i zrób coś zwyczajnego. Wystarczy, że jesteś wyjątkowy, świat nie musi być.

Awatar użytkownika
SAM
Posty: 912
Rejestracja: 2 listopada 2009, o 08:37
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Jak żyć

Postautor: SAM » 23 grudnia 2014, o 12:05



Prawdopodobnie przechodzisz przez re kalibracje całego swego DNA, oraz warstw (zwłaszcza jak czytałeś moje teksty), gdyż wszystko się zmienia do doświadczania innej perspektywy i takie sprawy właśnie mają miejsce, zaczynasz się schodzić z swoją duszą, twój człowieczy aspekt (to on chciał wpływać). Masz odczucie iż już dalej nie pasujesz do starej rzeczywistości, i to jest właściwe, bo już nie jesteś częścią zbiorowej rzeczywistości, stwarzasz własną, stajesz się suwerenem.Te uczucia mają charakter przemijający, wchodzisz właśnie w prawdziwe życie a to oznacza iż wszystko będzie ekstremalne, będzie ekstremalna radość i ekstremalny smutek, jednak dla duszy to jedynie doświadczenia i w takich momentach się po prostu zatrzymaj i przypomnij sobie iż po prostu Jesteś, a to wszystko są tylko doświadczenia, które sam wybrałeś, gdyż teraz Jesteś, a jak jesteś duchowym, oświeconym Bytem, to sam decydujesz o tym co stwarzasz, TAK, to cię może przerazić, twa moc cie może przerazić, gdyż tego chciałeś, lecz nie wiedziałeś czym to jest, nie wiedziałeś jak tego używać, a to jest bardzo proste, gdyż w świadomym wyborze nie chodzi o konkretną rzecz, lecz o potencjał energetyczny, ten potencjał jest czystą energią, lecz jak się w niego wczujesz czym on będzie, to napłynie naturalnie, aż nauczysz się to robić, naturalnie, a skąd to wiem?

Bo to będzie robić twa Obecność, do niej jest to proste, stąd te zmiany i odczucia, każdy wchodzi w taki stan pomiędzy gdy tam się udaje ..... do Domu!
A on jest Tu, razem z Tobą, nie ma już żadnego wyższego Ja/Boga/Ducha, jesteś tylko Ty ......
All Right
http://all-right-creation.tumblr.com/

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: Jak żyć

Postautor: villah » 23 grudnia 2014, o 16:43

Ja już od roku nie medytuje, no czasami przed snem pare minut lub w czasie gdy samo mnie nawiedzi. Nie zmienia to faktu że cała ta przygoda z duchowością całkowicie zmieniła moją osobowość i odczuwam w swoim życiu stale obecność jakiejś siły. Z punktu ego to wszystko przewróciło mi sie w głowie do góry nogami. Stałem sie takze mniej przystepny w relacji z ludzmi, ponieważ naprawde fajnie jest posmiac sie, ale w czasie długofalowym wchodzi niestety normalna na swiecie gra umysłów, wktórej nie chce uczestniczyć, a naet nie potrafie dlatego stawiam na działanie fizyczne :ok

Kocur
Posty: 1341
Rejestracja: 20 maja 2014, o 06:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Jak żyć

Postautor: Kocur » 14 stycznia 2015, o 04:30

A po co Ci super moc? Ja też zatraciłem sens życia i to jest właśnie piękne bo wtedy znikają granice i żadne super moce nie są potrzebne bo wystarczy własna moc :) A jeśli taki masz cel to żeby go zrealizować musisz przestać uważać go za ważny. Wiara - to opium. Nadzieja - to opium. Miłość - to może być uczucie, relacja z ludźmi a może też być miłością do siebie - sam sobie to zdefiniuj po swojemu jak Ci pasuje.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

Awatar użytkownika
Praktyk
Posty: 65
Rejestracja: 17 lipca 2014, o 06:23
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

: Jak żyć

Postautor: Praktyk » 15 stycznia 2015, o 09:03

Zgadzam się z poprzednikiem: super moc nie jest Ci potrzebna. Z mojej perspektywy jest ona zabójcza dla duchowości, gdyż nie jednasz się z Naturą (Przyrodą) tylko chcesz na niej wymuszać swoją wolę. Nie jest to najlepsza droga duchowa. Twój stan sprawia wrażenie zawiedzionego dziecka, które chciałoby latać, ale nie może. Przewartościuj trochę swoje życie, a może znajdziesz jego sens i radość ze zwykłego bycia. Moc jaką uzyskujemy dzięki duchowości nie jest do tego aby na każdym kroku ją manifestować i przeprowadzać swoje zamiary. To dobre jest dla cyrkowych joginów.

Prawdziwa duchowość zagłębia się w sobie i smakuje w (duchowych) rzeczach, niedostępnych dla zwykłego człowieka. Nic w tym dziwnego, że nie możesz się odnaleźć. Ten przyziemny świat nie smakuje już tak, jak zwykłemu człowiekowi. Zakosztowałeś duchowych słodyczy, stąd ta trudność utożsamiania się z tą rzeczywistością.

Jeżeli mogę coś zasugerować, to radziłbym Ci odpuścić sobie wymuszanie materializacji, bo Twoje niepowodzenia na tym polu, psują Ci nastrój i ograniczają Twoją prawdziwą Moc. Zajmij się prawdziwym rozwojem swojej duchowości, a nie "cyrkowymi" sztuczkami. Poczytaj sobie klasyków duchowości, chociażby cenionego przeze mnie Anthonego de Mello ("Przebudzenie", "Wezwanie do Miłości"). Niech Twoja Moc płynie z Twojej natury, a nie z woli umysłu.

pozdrawiam
http://jakzmnienicswojezycie.blox.pl/ - Blog poświęcony rozwojowi osobistemu, duchowemu i religijnemu pisany przez wieloletniego Praktyka.

http://wiedza-jest-super.blogspot.com/ - Blog o szeroko rozumianej wiedzy.

Niewinny
Posty: 1752
Rejestracja: 9 lipca 2014, o 03:59
Reputacja: 0
Płeć: M

: : Jak żyć

Postautor: Niewinny » 17 stycznia 2015, o 13:20

Praktyk pisze:Twój stan sprawia wrażenie zawiedzionego dziecka, które chciałoby latać, ale nie może. Przewartościuj trochę swoje życie, a może znajdziesz jego sens i radość ze zwykłego bycia. Moc jaką uzyskujemy dzięki duchowości nie jest do tego aby na każdym kroku ją manifestować i przeprowadzać swoje zamiary. To dobre jest dla cyrkowych joginów.


Co dziwnego jest w tym że dziecko jest zawiedzione?
Też bym chciał latać i też mi sprawia ból że nie mogę.
Marzenia są po to by je realizować.
Ja mogę być cyrkowym joginem, będę jednocześnie inspiracją dla innych.

Kocur
Posty: 1341
Rejestracja: 20 maja 2014, o 06:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Jak żyć

Postautor: Kocur » 17 stycznia 2015, o 15:10

Twoja podświadomość z jakiegoś powodu blokuje realizację tego pragnienia. Właśnie dlatego, że za bardzo tego chcesz i wymyślasz powody a tu nie ma filozofii. Wg mnie chcesz materializować przedmioty dla:
- podniesienia samooceny (czułbyś się kimś mega wyjątkowym a widocznie nie jesteś jeszcze na to gotowy)
- poprawy statusu materialnego
- sławy?
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

Niewinny
Posty: 1752
Rejestracja: 9 lipca 2014, o 03:59
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Jak żyć

Postautor: Niewinny » 17 stycznia 2015, o 16:14

Kocur pisze:Twoja podświadomość z jakiegoś powodu blokuje realizację tego pragnienia. Właśnie dlatego, że za bardzo tego chcesz i wymyślasz powody a tu nie ma filozofii. Wg mnie chcesz materializować przedmioty dla:
- podniesienia samooceny (czułbyś się kimś mega wyjątkowym a widocznie nie jesteś jeszcze na to gotowy)
- poprawy statusu materialnego
- sławy?


Nie trafiłeś Kotek.
Chcę się nauczyć materializować bo to może mi się przydać.

Kocur
Posty: 1341
Rejestracja: 20 maja 2014, o 06:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Jak żyć

Postautor: Kocur » 18 stycznia 2015, o 14:39

No to powinno Ci działać. Hmm to jeszcze pracuj a osiągniesz sukces :)
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.


Wróć do „Pytania i Pomoc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 7 gości