Mam

Droga świadomości - Inspiracje, teksty i artykuły.
Awatar użytkownika
Freee
Posty: 56
Rejestracja: 5 kwietnia 2017, o 16:36
Reputacja: 0
Płeć: M

Mam

Postautor: Freee » 24 czerwca 2017, o 00:27

Mówisz o celu drogi, dla mnie coraz bardziej jest nią ona sama. Wiem, że nigdy się nie skończy i dzięki za to.

To trochę jak z jazdą po autostradzie. Są tacy co lubią prędkość, jednak jak zjadą swoim super niskim sportowym samochodem z asfaltu to narzekają, że nie mogą rozwinąć skrzydeł i jechać z taką samą prędkością jaką naturalnie czują, że im się należy w sportowym samochodzie.
I jak dalej próbują w końcu niszczą opony, nadwozie, karoserie, aż w końcu potrzebują nowego samochodu i ciała...
Ponieważ wóz sportowy nie jest przystosowany do szybkiej jazdy po bezdrożach.
Mają wszystko w sobie co potrzebują by skorygować siebie na właściwa drogę, specjalnie zbudowaną dla nich.
Wielu tak w końcu robi, znajdują własną wewnętrzna autostradę i nie robią kariery z jazdy po bezdrożach, nie walczą z rowami i kamieniami na drodze. Dziwne tylko, że tak wielu zmaga się z bezdrożami, a tylko niewielu, zatrzymało się w sobie by sprawdzić w jakim miejscu swojej drogi są, gdzie tak naprawdę chcą dotrzeć i wybierają właściwy kierunek, po najmniejszej linii oporu. Szanując siebie i wybierając to co im najlepiej służy, ba! Nawet sprawia frajdę i przyjemność. Zamiast skupiać się na walce z przeciwnościami losu i naprawy tego co według nich jest zepsute, skupiają się na tym co lubią robić, co ich ekscytuje i co sprawia im przyjemność. W głębi siebie wiedzą, że droga powinna być prosta, łatwa, lekka i praktyczna. Czują naturę swoją i to prowadzi ich prosto na autostradę...
Wszystko co tu piszę i wszystko co TY tutaj piszesz, nie ma żadnej wartości. Jedyna wartość każdej prawdy spoczywa w stopniu jej realizacji.

Wróć do „Świadomość”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości