Dla odmiany odrobina powagi

Duchowe inspiracje. Cytaty, teksty i wiele innych.
heretyk
Posty: 132
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 06:09
Reputacja: 0
Płeć: M

Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: heretyk » 3 stycznia 2013, o 16:47

:-)

Inteligent nigdy nie może pogodzić się z faktem, zawsze jest poniżej albo powyżej, boi się albo lekceważy

Zachęceni przez pozorną uprzejmość interlokutora, mówimy za dużo, opowiadamy mu coś, co on wsłuchuje ozięble, czego zrozumieć nie może, a nawet nie chce. Potem zawiedzeni chcielibyśmy się cofnąć, ale już oddaliśmy się w jego władzę, zaplątaliśmy się sami i płacimy koszty. Wsunęliśmy mu do kieszeni skarb, którego na powrót odebrać nie można, bo pamięć nie jest kieszenią.

Człowiekiem być znaczy być samym wśród ludzi, którego na powrót. Indywidualizm - dzierżawa pewnej idei.

Żyć to znaczy: dopiero przygotowywać się do życia. Umieramy w chwili, kiedy byśmy mogli na dobre zacząć. Ale najwyższy sędzia mówi: nie dam się oszukać, to właśnie było życie.

Im mniej kto jest praktyczny, tym zachłanniejszy bywa na małe korzyści.

Kara przychodzi zwykle w ten sposób, że wygląda jak krzywda. Bóg działa incognito.

Jedno trzeba uznać w rozwoju wojen: są coraz mniej bójkami, im bardziej są okrutne i anonimowe. Gazy działają jak duchy.

Muszę być jednostronnym jeżeli chcę przeważyć przeciwną szalę; sensu by nie było żebym sam jeszcze na nią siadał.

Szacunek i miłość są to kapitały, które gdzieś umieścić należy, więc się je daje komukolwiek na kredyt.

Są chwilę upadku woli, kiedy wola, aby się uratować musi zamienić się w opór.

Głupotę można by wytrzymać, gdyby nie była ponadto napastliwa i nie posługiwała się niektórymi chwytami mądrością, w czym mądrość nie może się odwzajemnić.

Człowiek świat przerobi i świat zniszczy, wszystko dokona i wszystko przecierpi, ale pod jednym warunkiem: żeby miał świadka i nawet jest napełnieniem się świadkiem, wtedy jest najlepszą samotnością.

Dusza miewa myśli, którymi karmi samego siebie. Ten skarb nie powinien należeć do nikogo tylko do niej. Dzisiejsi ludzie zanadto żyją na oczach publicznych, za mało bywają sami sobą. Ugość samego siebie swoimi najlepszymi myślami i niech nikt o nich nie wie. Niech to będzie twoja modlitwa cywilna.

palubnik
Posty: 1
Rejestracja: 17 stycznia 2013, o 17:07
Reputacja: 0
Płeć: M

....

Postautor: palubnik » 17 stycznia 2013, o 17:16

Znana jest taka zabawa: kilkoro ludzi naokoło stolika trzyma palce na papierowej wskazówce która po chwili wiruje na około alfabetu i zaczyna składać litery i zdania. Mówi się: to duch. W rzeczywistości jest to zbiorowy sen, podświadomy utwór tych ludzi. Taka sama jest zabawa w ducha czasu. Stwierdza się jakieś prądy, gdy wszyscy wychodzą z tych samych założeń, przesądów i wzorów (prąd czy plagiat?).

acotyminato
Posty: 74
Rejestracja: 15 stycznia 2013, o 22:49
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: acotyminato » 8 lutego 2013, o 11:51

Świat jest maszyną pełną błędnych kół. Ale może się je uda złożyć i naregulować. Nasi inteligenci lubią posługiwać się słówkiem życie, rozumiejąc przez to różne źródła i siły irracjonalne, które dla nich przypadkiem przychylnie się układają. Mają nadzieję, że dopiszę loteria, dopiszę własny silny łokieć, jakaś protekcja, jakaś bezczelność, jakiś bogaty ożenek. Ale w olbrzymiej większości wypadków życiem jest właśnie to, że żyć nie można. Sytuacja proletariusza jest lepszą, że nie ma pod tym względem żadnych złudzeń. Świat dzisiejszy jest tak urządzony, że nawet przy najlepszej woli otoczenia dokonuje się bezimienna zbrodnia na każdej jednostce. Nikt nie jest winien i winni są wszyscy. Dzieje się to samo, co w ścisku podczas pożaru.

blinky
Posty: 193
Rejestracja: 16 grudnia 2012, o 17:42
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: blinky » 8 lutego 2013, o 17:15

Bawią się w opisy świata...jakby się mogli ukryć za strategiami.Ta wojna już trwa.
Jedyne co możesz zrobić to brać w niej udział.
Człowiek krzesze światło w nocy, kiedy wzrok mu gaśnie. Żywy dotyka umarłych we śnie, budząc się, przypomina śpiącego.

acotyminato
Posty: 74
Rejestracja: 15 stycznia 2013, o 22:49
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: acotyminato » 14 lutego 2013, o 10:54

Tutaj nie ma nic do dodania, tu trzeba się pozbywać niepotrzebnego nadmiaru. Wojny natomiast nie ma jest za to chęć stworzenia trwałego ładu, która to może wywoływać wojny. Jest ona w swej istocie złudą, bowiem pozoranctwo uderza samo w siebie, nigdy nie wytrzymuje próby czasu, podobnie będzie z jego następstwami.

acotyminato
Posty: 74
Rejestracja: 15 stycznia 2013, o 22:49
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: acotyminato » 18 lutego 2013, o 19:09

Naturalizm - tymczasowa satysfakcja dla obrażonej idei.

blinky
Posty: 193
Rejestracja: 16 grudnia 2012, o 17:42
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: blinky » 20 lutego 2013, o 13:25

Arogancja jest walutą złodziei.
Nonszalancja głupców.
Jedni i drudzy uważają że ta druga jest jakością z racji braterstwa w deficycie.
Człowiek krzesze światło w nocy, kiedy wzrok mu gaśnie. Żywy dotyka umarłych we śnie, budząc się, przypomina śpiącego.

acotyminato
Posty: 74
Rejestracja: 15 stycznia 2013, o 22:49
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: acotyminato » 20 lutego 2013, o 14:01

W pewnych okolicznościach wyszukanie sobie wzoru do naśladownictwa, a nawet dobre cytaty mogą być najoryginalniejszym czynem literackim. Wybieranie dobrych ziaren zagubionych w teraźniejszości i przeszłości nie jest plagiatem, lecz kolosalną zasługą, świadczy o kongenialności.

villah
Posty: 1257
Rejestracja: 2 marca 2010, o 21:45
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: villah » 7 kwietnia 2013, o 00:12

A tam kongenigalości, po prostu jest większy fun.

acotyminato
Posty: 74
Rejestracja: 15 stycznia 2013, o 22:49
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: acotyminato » 12 kwietnia 2013, o 20:24

A kiedy TY byłeś prawdziwie zabawny? :lol:

blinky
Posty: 193
Rejestracja: 16 grudnia 2012, o 17:42
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: blinky » 13 kwietnia 2013, o 17:55

I to miała być ta odmiana?

Kogo więc obstawiacie w tej kongenialności?

Albert Einstein: Bóg nie gra w kości.
Niels Bohr: Albercie, przestań wreszcie mówić Bogu, co ma robić

;-)
Człowiek krzesze światło w nocy, kiedy wzrok mu gaśnie. Żywy dotyka umarłych we śnie, budząc się, przypomina śpiącego.

acotyminato
Posty: 74
Rejestracja: 15 stycznia 2013, o 22:49
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: acotyminato » 15 kwietnia 2013, o 18:53

Moja odpowiedź: Chcesz przekraczać granicę poznaj wpierw swoje....później możesz wychodzić ku nieskończoności itd, itp, nie na odwrót :arrow:

acotyminato
Posty: 74
Rejestracja: 15 stycznia 2013, o 22:49
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: acotyminato » 16 kwietnia 2013, o 08:53

Formista - każdy, kto z jakichkolwiek motywów lekceważy treść na rzecz innych czynników sztuki lub jest względem treści obojętnym, jako że wszystko jedno jaki temat.

ps. Lubię K. J., bo gardzę tymi samymi rzeczami (ignorancją i niedorozumieniem - systemowi niedomówień i przesądów), co autor dzieła na skalę europejską pt. "Pałuba", ponadto śmieszą mnie te bardzo łatwo dostrzegalne absurdy życia. Stąd też pewnie niebywała popularność J. wśród znawców dobrej literatury - npisać coś prosto i wnikliwie, a przy tym zachować dobry smak i umiar; jedyna recepta. Myślę, że doskonale pasuję do działu "inspiracje". Byłoby w dobrym tonie znać owe zagubione "dobre ziarna"; inspirować się do woli mądrymi sądami, obierać trajektorie, myśleć samodzielnie, poznawać nowy punkt widzenia, kontemplować sztukę... sztukę która się do tego nadaje.

blinky
Posty: 193
Rejestracja: 16 grudnia 2012, o 17:42
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: blinky » 18 kwietnia 2013, o 20:44

.
Ostatnio zmieniony 18 kwietnia 2013, o 22:05 przez blinky, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek krzesze światło w nocy, kiedy wzrok mu gaśnie. Żywy dotyka umarłych we śnie, budząc się, przypomina śpiącego.

acotyminato
Posty: 74
Rejestracja: 15 stycznia 2013, o 22:49
Reputacja: 0

Re: Dla odmiany odrobina powagi

Postautor: acotyminato » 18 kwietnia 2013, o 21:39

Moja odpowiedź: chcesz przekraczać granicę poznaj wpierw swoje....później możesz wychodzić ku nieskończoności itd, itp, nie na odwrót.
Mówiłem, że dłubie i dłubie.. czegoś próbuje..

To miejsce jest przeznaczone na cytaty K. J.. Pozwól, że będę je tutaj zamieszczał, jeśli oczywiście zajdzie konieczność; no chyba, ze Cię to drażni; jest nie do wytrzymania i to jedyny środek, aby wyładować frustracje...


Wróć do „Inspiracje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości