RUMI - suficki poeta

Polecane pozycje
Ksenia

RUMI - suficki poeta

Postautor: Ksenia » 31 sierpnia 2014, o 12:28

„Chodziłem, szukałem Cię, pukałem wszędzie. Wreszcie drzwi się otworzyły – patrzę, a ja pukałem od środka."

Ksenia

Re: RUMI - suficki poeta

Postautor: Ksenia » 31 sierpnia 2014, o 14:35

Quietness [spokój, spokojność]



Wewnątrz tej nowej miłości wygaśnij.

Twoja droga rozpoczyna się po drugiej stronie.

Stań się niebem.

Rozbij młotem więzienny mur.

Wymknij się.

Wyjdź jak ktoś, kto nagle się narodził wewnątrz koloru.

Zrób to teraz.

Jesteś zasłonięty gęstą chmurą.

Przesuń się na tamtą stronę.

Wygaśnij.

I bądź cichy.

Spokój jest najpewniejszą oznaką, że wygasłeś.

Twoje stare życie będące zagorzałym pędem przyszło z milczenia.


Księżyc w pełni.

Wschodzi teraz bezgłośnie.

Ksenia

Re: RUMI - suficki poeta

Postautor: Ksenia » 31 sierpnia 2014, o 15:48

Pensjonat


Istota ludzka to pensjonat.

Każdego ranka przybywa ktoś nowy.

Radość, przygnębienie, podłość,

chwila przytomności zjawia się

niczym nieoczekiwany gość.

Witaj ich i zabawiaj wszystkich!!!

Nawet gdy jest to smutków tłum,

co nagle twój dom cały

opróżnia z mebli,

mimo to traktuj każdego gościa z szacunkiem.

Być może oczyszcza cię on

dla przeżycia nowej rozkoszy.

Czarna myśl, wstyd, złośliwość,

witaj je na progu ze śmiechem

i zapraszaj do środka.

Odczuwaj wdzięczność, ktokolwiek przybywa,

gdyż każdy został posłany

jako przewodnik spoza tego świata.

Ksenia

Re: RUMI - suficki poeta

Postautor: Ksenia » 31 sierpnia 2014, o 17:11

,,Nie Chrześcijanin, Żyd , Muzułmanin, nie Hindus, Buddysta, Sufi czy Zen.

Żaden system religijny czy kulturowy.

Nie jestem ze Wschodu czy Zachodu, nie z oceanu, ani z lądu, nie naturalny ani eteryczny,

nie złożony z elementów w ogóle.

Nie istnieję, nie jestem jednostką w tym świecie, czy następnym, nie pochodzę od Adama i Ewy, nie mam historii pochodzenia.

Moje miejsce jest „bezmiejscowe”, mój ślad „bezśladowy”.

Należę do Ukochanego, widząc dwa światy jak jeden i ten Jeden wzywa i wie

Pierwszy, ostatni, wewnętrzny, zewnętrzny

Tylko ten oddech

Oddychanie

Człowiek."

https://www.youtube.com/watch?v=IZqAnIp5dMQ

Ksenia

Re: RUMI - suficki poeta

Postautor: Ksenia » 31 sierpnia 2014, o 17:49

W mgnieniu słów

...O serce, usiądź obok tego, kto wie czym serce jest.
Pod drzewem usiądź, proszę, które koroną kwiatów jest.
Nie kręć się tu i tam bez celu wśród kramów perfumerii.
Zajrzyj do jednego, w którym pod dostatkiem cukru jest.
Wagi gdy nie masz, biada tobie! Łatwo ograbią cię.
Monetą ktoś zaświeci, ty pomyślisz : Oto złoto jest.
U drzwi zostawi cię przebiegle, mówiąc, ze przyjdzie.
Nie siadaj tam, nie czekaj tam, ten dom dwoje drzwi ma.
Nie każdy parujący gar wart wyciągnięcia ręki,
Bo każdy, choć gotuje się, czymś innym mieni się.
Nie każda trzcina cukier ma, nie każdy dół ma górę.
Nie każde oko, wzrok swój ma, nie każde morze perłę.
Łkaj, hej, słowiku złotousty, łkaniem bezrozumnym.
Ono posłuch na wśród granitu skał, ono posłuch ma.
Daj głowę, gdy nie mieścisz się, bo gdy przez ucho igły
Nić nie przechodzi, to jest znak, ze pętlę uciąć ma.
Twe czujne serce lampą jest, w ukryciu trzymaj je.
Omijaj wietrzne wiry te – spotkasz w nich narowy złe.
Ominiesz je, zapomnisz je, zamieszkasz w samym źródle.
Tak mocnym z mocnych staniesz się mocą spulchnionej ziemi.
Gdy ciało tak użyźnisz swe, zielonym drzewem stanie się.
Gdy owoc ono da co rusz, serce przemierzysz wszerz i wzdłuż...

Ksenia

Re: RUMI - suficki poeta

Postautor: Ksenia » 1 września 2014, o 17:48

Szepty Ukochanego (wybrane fragmenty) :aniol

Bądź czysty jak lustro, które niczego nie odbija.
Bądź oczyszczony z obrazów
i zmartwień, które przychodzą z obrazami.
Wpatruj się w to, co nie jest zawstydzone
i nie lęka się żadnej prawdy.
Zawrzyj wszystkie ludzkie twarze w twej własnej,
nie oceniając żadnej z nich.

Nawet jeśli zerwiesz jej płatki
jeden po drugim, róża dalej się śmieje
i nie załamuje się z bólu.
Czemu mam się martwić z powodu kolca?
To kolce nauczyły mnie, jak się śmiać.

Gdy działasz z głębi swojej duszy,
czujesz rzekę poruszającą się w twym wnętrzu, radość.
Gdy jednak twe działania wypływają z innego obszaru,
to uczucie znika.

Ci, którzy kochają, nie mają nic wspólnego z egzystencją.
Mają oni swój interes bez funduszy.
Bez skrzydeł oblatują dookoła cały świat.

Miłość wyszeptała do mego ucha:
Lepiej być zdobyczą niż łowcą.
Uczyń siebie Moim głupcem.
Przestań starać się być słońcem i stań się pyłkiem!
Usiądź pod Moimi drzwiami i bądź bezdomny.

Nie szukaj Mnie w ludzkim kształcie!
Mieszkam w twoim spojrzeniu.
Nie ma miejsca na formy w Miłości tak intensywnej.

Ci, którzy kochają odnajdują sekretne miejsca
w tym świecie pełnym przemocy,
w których nawiązują transakcje z Pięknem.

Wydawało ci się, że jesteś problemem,
lecz to ty jesteś lekarstwem.
Wydawało ci się, że jesteś kłódką na drzwiach,
lecz to ty jesteś kluczem, który je otwiera.
Szkoda, że chcesz być kimś innym,
nie widząc własnej twarzy i własnego piękna.
A przecież żadna twarz nie jest piękniejsza od twojej.

Słuchaj uszami Tolerancji.
Patrz przez oczy Współczucia.
Mów językiem Miłości.

Chciałbyś zostać pielgrzymem na drodze Miłości?
Pierwszym warunkiem jest stanie się pokornym
jak pył i proch na drodze.

Złapani w pułapkę własnych myśli
martwimy się bez ustanku o wszystko.
Lecz gdy choć raz upijesz się prawdziwą Miłością,
cokolwiek przyjdzie... po prostu będzie.

Jesteś duszą i jesteś życiem,
nie żadnym duchem, aniołem ani ludzką istotą!
Jesteś Boskim mężczyzną i Boską kobietą.
Dosyć już pytań o to, co tutaj robimy.

Bądź dziki i szalony, i pijany Miłością!
Jeśli będziesz zbyt ostrożny,
Miłość cię nie odnajdzie.

I choć wieki już minęły,
Słońce ani razu nie powiedziało Ziemi:
"Jesteś mi coś winna".
Zobacz, co dzieje się z miłością taką, jak ta:
rozjaśnia nasze niebo.

Ci, którzy nie czują tej Miłości,
przyciągającej ich jak nurt rzeki;
ci, którzy nie piją rosy
jako pucharu wiosennej wody;
ci, którzy nie przyjmują zachodu słońca jako kolacji
i ci, którzy nie chcą się zmienić...
Pozwól im dalej spać.

Wino upaja serce i umysł.
Lecz to Miłość sprawia,
że przeszyta dreszczem jest dusza.

Bądź wyciągniętą do pomocy dłonią.
Bądź uśmiechem dla tych, którzy nie mają powodu do uśmiechu.
Bądź światłem dla tych, którzy żyją w ciemności.

Twoim zadaniem nie jest poszukiwanie Miłości,
lecz zaledwie odnalezienie barier,
które przeciw niej zbudowałeś w swym wnętrzu.

Zatrzymaj się. Otwórz się.
Poddaj się ukochanej, ślepej ciszy.
Zatrzymaj się tam, póki nie ujrzysz,
że spoglądasz na światło nieskończonymi oczami.

W wodach czystości rozpuściłem się jak sól.
Ani bluźnierstwo, ani wiara,
ani przekonanie, ani wątpliwość nie pozostały.
W centrum mego serca pojawiła się gwiazda.
Wszystkie siedem niebios zatraciło się w niej.

Zapukaj, a On otworzy Ci drzwi.
Zniknij, a On sprawi, że będziesz jaśnieć jak słońce.
Upadnij, a On wyniesie cię ponad niebiosa.
Stań się niczym, a On uczyni cię wszystkim.

Chodzisz od pokoju do pokoju,
szukając naszyjnika z diamentów,
który wisi na twojej szyi!

Byłem martwy, potem żywy.
Płakałem, a potem się śmiałem.
Siła Miłości wstąpiła we mnie
i stałem się potężny jak lew,
a potem łagodny jak wieczorna gwiazda.

Poza pojęciami
czynienia tego, co właściwe
i tego, co niewłaściwe,
istnieje przestrzeń.
Tam się spotkamy. :kwiatek

Ksenia

Re: RUMI - suficki poeta

Postautor: Ksenia » 1 września 2014, o 19:27

...,,Mam jedną małą kroplę wiedzy w mojej duszy.
Pozwól jej rozpuścić się w Twoim oceanie...

...Kiedy duch leży w trawie,
świat jest za bardzo wypełniony aby o nim mówić.
Idee, język, nawet fraza siebie sobie
nie mają żadnego sensu..."

Ksenia

Re: RUMI - suficki poeta

Postautor: Ksenia » 3 września 2014, o 06:55

Wczoraj byłem bystry,
chciałem zmienić świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.

RUMI - mistyk miłości, delikatny jak płatek śniegu, wyjątkowe serce z kryształu precyzyjnie ujmujące istotę rzeczy w kilku słowach. :aniol


Wróć do „Książki o duchowości”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości