Thomas Merton - współwinny widz

[Marcin]

Witam wszystkich chciałbym rozpocząć wątek na temat ciekawego człowieka jakim jest Thomas Merton trapista. Mam o tyle do niego sentyment, że czytając jego dzieła zacząłem poznawać kulturę Azji - widzianą oczyma człowieka zachodu a jednak myślącego kategoriami wschodu. Zapraszam do artykułu o Zen:
http://zawszeszykajacy.blogspot.com/201 ... eidos.html
http://zawszeszykajacy.blogspot.com/201 ... buddy.html

[Marcin]

Polecam następujące książki Mertona:
Nikt nie jest samotną wyspą
Merton mnich żyjący za murem opactwa, którego w ogóle nie opuszcza, w tej niewielkiej książeczce podejmuje ważny temat rozwoju życia duchowego i tego co może mu przeszkadzać. W jasny i głęboki sposób wskazuje jakie problemy na drodze do wewnętrznego rozwoju można napotkać ukazując drogę wyjścia, konkretny kierunek, który pozwala nawiązać żywy kontakt z Bogiem. W przedmowie do wspomnianej książki pisze:
"Bez życia duchowego cała nasza egzystencja staje się iluzoryczna i zawieszona w próżni. Włączając nas w prawdziwy porządek świata, ustanowiony przez przez Boga, życie duchowe wprowadza nas w możliwie najpełniejszy związek z rzeczywistością - nie tą, którą sobie wyobrażamy, ale tą, która rzeczywiście istnieje".