DO OGŁUPIANYCH, OSZUKIWANYCH I WYZYSKIWANYCH LUDZI SPOD ZNAKU KRZYŻYKA
Ile trzeba jeszcze nieszczęść i jak długo będzie to trwało, byście wreszcie uwolnili się spod jarzma organizacji, która dała ludziom - i na bazie takich działań prosperuje -: wojny, śmierć, tortury, prześladowania, nienawiść, fanatyzm, agresję, podział na „wiezoncych” i racjonalnie odbierających i oceniających świat - nie okaleczonych przez katolickich „nauczycieli”(!!) - zwanych: heretykami, bluźniercami, a obecnie ateistami; ciemnotę, strach, grabieże, katolicką perfidię, nędzę – z wszystkimi tego tragicznymi i potwornymi skutkami?!! Z czegoś co mogłoby być piękne, łączyć ludzi, być źródłem satysfakcji i rozwoju (dla 40% mężczyzn źródłem poczucia szczęścia jest seks) - będąc motywacją do dbania o kondycję psychofizyczną, a więc higienę, zdrowie - zrobiła grzech powodując wypaczenia, lęki, poczucie winy, dewiacje, źródło udręki i upokorzenia, z udziałem przedstawicieli kor włącznie! Ile osób jest obłąkanych (wystarczy popatrzeć na te twarze, posłuchać formy czy treści wypowiedzi, mamrotania – czym ci ludzie się zajmują)?! Ilu ludzi daje sobą manipulować i wykorzystywać się – słucha, mówi i wieży w brednie oraz uważa, że inni też powinni tak postępować! Ile nieszczęść i tragedii (w tym morderstw) miało mse z powodu ślubu?! [Co 3 morderstwo dotyczy członka rodziny i w co 3-ciej ma mse przemoc psychiczna, fizyczna – Za kwartalnikiem „BEZ DOGMATU”.] Ile osób się zaraziło, ile zmarło (szczególnie w średniowieczu) na pielgrzymkach, w kościele (m.in. z powodu używania cieczy (...) zawartej w kropielnicach), czy od księdza chodzącego od domu do domu?! Ile osób rocznie podczas nich ginie, lub staje się kalekami (licząc na opatrzność...)?! Ile ofiar i pieniędzy pochłonęła ta mistyfikacja?!
Gdyby bóg istniał, to każdy by o tym wiedział, a Kościół byłby ostatnią organizacją mającą coś z tym wspólnego. Prawda, wiedza byłaby do niego drogą (a tak się składa, że nie jest, dlatego kor tak zaciekle walczyła i walczy z nią, eliminując, w tym mordując niejednokrotnie najwartościowszych ludzi) i nikt nigdy nikogo nie musiałby o tym przekonywać...(!!!) co było i jest pretekstem i powodem tylu nieszczęść, okrucieństw, zbrodni i potworności – po prostu nie istniałoby takie pojęcie. Tak jak nie ma wierzących czy niewierzących w grawitację, powietrze czy Ziemię. Poza tym bóg nie pozwoliłby na tyle zła w jego imieniu (bez względu w jakim sensie) prędzej by się ukazał zapobiegając tylu potwornym okrucieństwom, a jakby to nie pomogło przeciwdziałałby, chyba że byłby...!!! Poza tym nie sądzę, by miałoby to dla niego jakieś znaczenie czy ktoś w niego bardziej, mniej, czy w ogóle wieży, tylko jak żyje. A tak się składa, że większość, największych zbrodni i przewinień mają na swoim koncie wierzący niemal z regułą, że im bardziej, tym bardziej wynaturzeni i odstępczy, w tym od założeń religii (w imię której to robią) – aspołeczni! Jedynymi osobami, którym zależy by wierzyć w jakieś rytuały (bóstwo) są ludzie, którzy czerpią z tego korzyści, a to na pewno temu bóstwu by się nie spodobało, jak również podszywanie się za jego posłanników, wypowiedzi w „jego” imieniu, szerzenie fałszywych tez i posług, budowanie i nazywanie msc ogłupiania, uzależniania od wymyślonych rytuałów, wiary, wyłudzania pieniędzy „domami bożymi”, „świątyniami”! Jak również straszenie, upośledzanie swojego i czyjegoś życia, oraz pozwalanie na to przez ludzi mądrzejszych!
„Korzyści” z wiary są podobne do „korzyści” z trucia się narkotykami, nikotyną, alkoholem, lekami, przejadania się itp.! Dzięki tym nałogom daje się np.: zarobić producentom i dostawcom, ludzie „relaksują się”, poznają innych z podobnymi „zainteresowaniami”, osłabiają pasożyty (jeśli mają) itp.... Tylko że niekorzyści są miażdżące! Przyzwalanie na to, to nie tolerancja, to krótkowzroczność, obojętność, bezmyślność (no i niestety uzasadniony strach) w najgorszym tego słowa znaczeniu! Więc jeśli ktoś nie odczuwa pobudek etycznych to niech weźmie pod uwagę materialne: Kto ich utrzymuje (oraz tych którzy produkują i dostarczają im używki), gdy chorują, leczą się, są na rencie ?!! Kto opłaca religijne usługi, uroczystości , koszty budowli, katechetów itp.?! Jak moglibyśmy żyć gdyby nie te wydatki ?!
Przy okazji. Czy to nie dziwne, że w tak obficie pokrapianym i modlącym się kraju („świętym”) drugą kadencję (mimo agitacji i propagandy przedstawicieli kor) prezydentem jest (był?...) ateista? A mimo to podpisał konkordat, zapewniając im m.in. współrządy, dodatkowe pieniądze, przywileje i znaczną bezkarność! Wydał dzieci - naszą przyszłość - na pastwę destrukcyjnego wpływu kor, powodując ich podział i tego skutki (wiezonce okazują katolickie uczucia...(!) myślącym) - zapewniając tej organizacji kolejne pokolenia uzależnionych od ich rytuałów, usług, itp. - w dodatku za pieniądze wszystkich, nie tylko bezpośrednich, uzależnionych od nich, ich ofiar, i ma na koncie inne wyczyny...!! Pomyśleć co by było gdyby prezydentem był reprezentant lokalnej org. relig.... (a przecież i teraz oczy wychodzą na wierzch, a włosy dęba stają)?! Co na to lokalne bóstwo (?), bo przedstawiciele Kościoła wiadomo: więcej módlcie się (degradujcie swoją psychikę, przychodźcie do kościoła, słuchajcie kapłanów i... płaćcie). Swoją drogą czy ta wiara nie powinna mieć innej nazwy (odnoszącej się do rzeczywistości), a mianowicie: „Kult pieniędzy”, a jako maksymę: „Każda droga prowadząca do fortuny jest dobra, a cel uświęca środki”, lub krócej: „(...) do bogactwa jest święta”.
ŁASKA I POKÓJ.
Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
: Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
adullam pisze:DO OGŁUPIANYCH, OSZUKIWANYCH I WYZYSKIWANYCH LUDZI SPOD ZNAKU KRZYŻYKA
Ile trzeba jeszcze nieszczęść i jak długo będzie to trwało, byście wreszcie uwolnili się spod jarzma organizacji, która dała ludziom - i na bazie takich działań prosperuje -: wojny, śmierć, tortury, prześladowania, nienawiść, fanatyzm, agresję, podział na „wiezoncych” i racjonalnie odbierających i oceniających świat - nie okaleczonych przez katolickich „nauczycieli”(!!) - zwanych: heretykami, bluźniercami, a obecnie ateistami; ciemnotę, strach, grabieże, katolicką perfidię, nędzę – z wszystkimi tego tragicznymi i potwornymi skutkami?!! Z czegoś co mogłoby być piękne, łączyć ludzi, być źródłem satysfakcji i rozwoju (dla 40% mężczyzn źródłem poczucia szczęścia jest seks) - będąc motywacją do dbania o kondycję psychofizyczną, a więc higienę, zdrowie - zrobiła grzech powodując wypaczenia, lęki, poczucie winy, dewiacje, źródło udręki i upokorzenia, z udziałem przedstawicieli kor włącznie! Ile osób jest obłąkanych (wystarczy popatrzeć na te twarze, posłuchać formy czy treści wypowiedzi, mamrotania – czym ci ludzie się zajmują)?! Ilu ludzi daje sobą manipulować i wykorzystywać się – słucha, mówi i wieży w brednie oraz uważa, że inni też powinni tak postępować! Ile nieszczęść i tragedii (w tym morderstw) miało mse z powodu ślubu?! [Co 3 morderstwo dotyczy członka rodziny i w co 3-ciej ma mse przemoc psychiczna, fizyczna – Za kwartalnikiem „BEZ DOGMATU”.] Ile osób się zaraziło, ile zmarło (szczególnie w średniowieczu) na pielgrzymkach, w kościele (m.in. z powodu używania cieczy (...) zawartej w kropielnicach), czy od księdza chodzącego od domu do domu?! Ile osób rocznie podczas nich ginie, lub staje się kalekami (licząc na opatrzność...)?! Ile ofiar i pieniędzy pochłonęła ta mistyfikacja?!
Gdyby bóg istniał, to każdy by o tym wiedział, a Kościół byłby ostatnią organizacją mającą coś z tym wspólnego. Prawda, wiedza byłaby do niego drogą (a tak się składa, że nie jest, dlatego kor tak zaciekle walczyła i walczy z nią, eliminując, w tym mordując niejednokrotnie najwartościowszych ludzi) i nikt nigdy nikogo nie musiałby o tym przekonywać...(!!!) co było i jest pretekstem i powodem tylu nieszczęść, okrucieństw, zbrodni i potworności – po prostu nie istniałoby takie pojęcie. Tak jak nie ma wierzących czy niewierzących w grawitację, powietrze czy Ziemię. Poza tym bóg nie pozwoliłby na tyle zła w jego imieniu (bez względu w jakim sensie) prędzej by się ukazał zapobiegając tylu potwornym okrucieństwom, a jakby to nie pomogło przeciwdziałałby, chyba że byłby...!!! Poza tym nie sądzę, by miałoby to dla niego jakieś znaczenie czy ktoś w niego bardziej, mniej, czy w ogóle wieży, tylko jak żyje. A tak się składa, że większość, największych zbrodni i przewinień mają na swoim koncie wierzący niemal z regułą, że im bardziej, tym bardziej wynaturzeni i odstępczy, w tym od założeń religii (w imię której to robią) – aspołeczni! Jedynymi osobami, którym zależy by wierzyć w jakieś rytuały (bóstwo) są ludzie, którzy czerpią z tego korzyści, a to na pewno temu bóstwu by się nie spodobało, jak również podszywanie się za jego posłanników, wypowiedzi w „jego” imieniu, szerzenie fałszywych tez i posług, budowanie i nazywanie msc ogłupiania, uzależniania od wymyślonych rytuałów, wiary, wyłudzania pieniędzy „domami bożymi”, „świątyniami”! Jak również straszenie, upośledzanie swojego i czyjegoś życia, oraz pozwalanie na to przez ludzi mądrzejszych!
„Korzyści” z wiary są podobne do „korzyści” z trucia się narkotykami, nikotyną, alkoholem, lekami, przejadania się itp.! Dzięki tym nałogom daje się np.: zarobić producentom i dostawcom, ludzie „relaksują się”, poznają innych z podobnymi „zainteresowaniami”, osłabiają pasożyty (jeśli mają) itp.... Tylko że niekorzyści są miażdżące! Przyzwalanie na to, to nie tolerancja, to krótkowzroczność, obojętność, bezmyślność (no i niestety uzasadniony strach) w najgorszym tego słowa znaczeniu! Więc jeśli ktoś nie odczuwa pobudek etycznych to niech weźmie pod uwagę materialne: Kto ich utrzymuje (oraz tych którzy produkują i dostarczają im używki), gdy chorują, leczą się, są na rencie ?!! Kto opłaca religijne usługi, uroczystości , koszty budowli, katechetów itp.?! Jak moglibyśmy żyć gdyby nie te wydatki ?!
Przy okazji. Czy to nie dziwne, że w tak obficie pokrapianym i modlącym się kraju („świętym”) drugą kadencję (mimo agitacji i propagandy przedstawicieli kor) prezydentem jest (był?...) ateista? A mimo to podpisał konkordat, zapewniając im m.in. współrządy, dodatkowe pieniądze, przywileje i znaczną bezkarność! Wydał dzieci - naszą przyszłość - na pastwę destrukcyjnego wpływu kor, powodując ich podział i tego skutki (wiezonce okazują katolickie uczucia...(!) myślącym) - zapewniając tej organizacji kolejne pokolenia uzależnionych od ich rytuałów, usług, itp. - w dodatku za pieniądze wszystkich, nie tylko bezpośrednich, uzależnionych od nich, ich ofiar, i ma na koncie inne wyczyny...!! Pomyśleć co by było gdyby prezydentem był reprezentant lokalnej org. relig.... (a przecież i teraz oczy wychodzą na wierzch, a włosy dęba stają)?! Co na to lokalne bóstwo (?), bo przedstawiciele Kościoła wiadomo: więcej módlcie się (degradujcie swoją psychikę, przychodźcie do kościoła, słuchajcie kapłanów i... płaćcie). Swoją drogą czy ta wiara nie powinna mieć innej nazwy (odnoszącej się do rzeczywistości), a mianowicie: „Kult pieniędzy”, a jako maksymę: „Każda droga prowadząca do fortuny jest dobra, a cel uświęca środki”, lub krócej: „(...) do bogactwa jest święta”.
ŁASKA I POKÓJ.
Hahahahaha bycie antykatolikiem bardzo mało różni się od bycia katolikiem.
Re: Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
naprawdę to przeczytałeś wiesiek?
NIE JESTEM NIKE ...
magia to umiejętne wykorzystanie siły umysłu - to zdolność czerpania mocy z własnego wnętrza ...
magia to umiejętne wykorzystanie siły umysłu - to zdolność czerpania mocy z własnego wnętrza ...
Re: Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
Nie jestem chrześcijaninem, więc ten artykuł ani mnie grzeje, ani ziębi, ale... STARY, ile wykrzykników, gniewu i piany na ustach ;) Wyluzuj. Zorganizowana religia to dosyć stary wynalazek (już, dajmy na to, mezopotamski Marduk miał taki gadżet ), więc nie wykorzenisz jej jednym entuzjastycznym tekstem i to na forum o rozwoju duchowym - na które, o ile się orientuję, tacy TRÓ katolicy - ci co się boją wisiorka na szczęście, bitu perkusji rockowej i wyrażeń typu "magiczna promocja", bo to już okultyzm) NIE ZAGLĄDAJĄ.
Re: Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
Ale jesteście naiwni, tak jak byłbym autorem...mój boże ..to aż nie do wiary )
Łaska i pokój.
Łaska i pokój.
- Tao-Universum
- Posty: 133
- Rejestracja: 16 marca 2010, o 10:52
- Reputacja: 0
Re: Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
Na temat zaprzeczeń dowodów istnienia Boga są już chyba oddzielne wątki,proponuję właśnie tam umieścić swój post i poczekać na konstruktywne odpowiedzi. Albo podyskutować z Poszukującym Prawdy,który przytacza tutaj wiele różnych artykułów o takiej tematyce.
Jasność - 12 AntyCzakr
Ta książka przeznaczona jest dla niezwykłych czytelników - dla tych, którzy są w pełni odpowiedzialni za siebie i swoje życie, którzy przestali rozglądać się naokoło, szukając przyczyn swoich niepowodzeń.
www.Tao-Universum.pl
Ta książka przeznaczona jest dla niezwykłych czytelników - dla tych, którzy są w pełni odpowiedzialni za siebie i swoje życie, którzy przestali rozglądać się naokoło, szukając przyczyn swoich niepowodzeń.
www.Tao-Universum.pl
Re: Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
Nie mam zamiaru koguciku zaprzeczać istnienia boga, bogów lub starać się nakłaniać do wiary. Bez przesadyzmu : ))
A forum przejrzę...kiedyś.
Łaska i pokój.
A forum przejrzę...kiedyś.
Łaska i pokój.
: Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
adullam pisze:Łaska i pokój.
Podpaska i spokój.
Re: Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
podpaska bardziej koajrzy misie z krwią niż ze spokojem, zresztą wczasie gdy kobieta ma okres, jest nerwowa ty ośle
- Tao-Universum
- Posty: 133
- Rejestracja: 16 marca 2010, o 10:52
- Reputacja: 0
Re: Do ludzi z pod ciemnego znaku krzyża!
Można to też interpretować tak jako: przez krew do pokoju,co często nawet w świetle historycznym bywało prawdą.
Jasność - 12 AntyCzakr
Ta książka przeznaczona jest dla niezwykłych czytelników - dla tych, którzy są w pełni odpowiedzialni za siebie i swoje życie, którzy przestali rozglądać się naokoło, szukając przyczyn swoich niepowodzeń.
www.Tao-Universum.pl
Ta książka przeznaczona jest dla niezwykłych czytelników - dla tych, którzy są w pełni odpowiedzialni za siebie i swoje życie, którzy przestali rozglądać się naokoło, szukając przyczyn swoich niepowodzeń.
www.Tao-Universum.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości