Krótkie pytania

Pytania i Pomoc Duchowa - Masz jakikolwiek problem, napisz tu.
Awatar użytkownika
piotrekski
Posty: 163
Rejestracja: 28 stycznia 2015, o 17:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Krótkie pytania

Postautor: piotrekski » 9 sierpnia 2015, o 21:05

Chciałbym aby w tym temacie pojawiały się krótkie, wasze pytania i krótkie odp :)
Mi się co jakiś czas przydarzają i chciałbym mieć gdzie je zadać ;)

Pierwsze dwa pytania zatem-

1. jak umarł ostatecznie Jezus? Na krzyżu pierwszy raz, a pózniej, po zmartwychwstaniu?
2. co sądzicie o Janie Pawle 2?
chcesz idź dalej idź choćby z nudów

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: aartefax » 10 sierpnia 2015, o 00:14

No przypomniało mi się że miałem odpowiedzieć kocurowi w podobnym temacie.
No ale nie dzisiaj.

Takie pytania to powinny być skierowane do historyków i ponieważ ci którzy mają pojęcie o niej ze szkoły od róznych forumowych ''mędrców'' Youtubików tak naprawdę kreują zwykle tylko niczym niepodparte wyobrażenia.

Zródła są marne,a jak ktoś wierzy w Jezusa to na podstawie Ewangelii.
tak więc na podstawie różnych forumowych znaffców możemy sobie tworzyć nieskończenie wiele postaci Jezusa.Do wyboru do koloru. :)
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

Ratbers
Posty: 1
Rejestracja: 12 sierpnia 2015, o 08:19
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: Ratbers » 12 sierpnia 2015, o 08:21

W takich sprawach pomaga jedynie dobry psycholog z Poznania który myślę po jednej dwóch wizytach wyjaśni ci działanie wszystkiego i twoje życie stanie się klarowne bez krótkich pytań z krótkimi odpowiedziami

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

Re: Krótkie pytania

Postautor: Prometeusz » 12 sierpnia 2015, o 13:53

Ratbers pisze:W takich sprawach pomaga jedynie dobry psycholog z Poznania który myślę po jednej dwóch wizytach wyjaśni ci działanie wszystkiego i twoje życie stanie się klarowne bez krótkich pytań z krótkimi odpowiedziami


lol

piotrekski pisze:1. jak umarł ostatecznie Jezus? Na krzyżu pierwszy raz, a pózniej, po zmartwychwstaniu?


Ja nie wierzę, że istniał "ten" Jezus. Dla mnie to postać stworzona (wymyślona) na potrzeby nowej ideologii, takich Jezusów z takimi samami przywarami w historii było wielu, a chodziło głównie, o przekazanie pewnych symboli religijnych w formie historii. Choć uważam jest możliwość, że mógł istnieć jakiś charyzmatyczny człowiek w tamtym okresie, któremu potem dopisali całą historię. Co do samego faktu śmierci, to oglądałem na canal+ science teoretyczną rekonstrukcję śmierci jaka miałaby się odbyć zgodnie ze wskazówkami biblii, ale przefiltrowanej przez fakty historyczne, które znamy. Wyszło z tego, że był jakiś przywódca jakiejś bandy składającej się z kilko-kilkunastu osób, w ogóle w tamtych czasach nieznana postać, który został skazany na śmierć za robienie burd podczas jakiegoś żydowskiego święta, a sama egzekucja nie odbyła się na krzyżu, tylko został przybity do krzaka i nikogo przy tym nie było z jego towarzyszy, kto mógłby być świadkiem. Czyli po prostu był jakiś zwykły człowiek o imieniu Jeszua, którego zabili podczas święta, co zostało chyba jakoś odnotowane, a cała reszta, którą znamy z biblii jest bardzo, bardzo nieprawdopodobna. Tak mało prawdopodobna, że możemy ją wykluczyć.


piotrekski pisze:2. co sądzicie o Janie Pawle 2?


Strasznie przesłodzona postać, do porzygania. Poszukaj, jest na ten temat pewna książka dostępna w internecie, w której wykazane jest w jaki sposób mitologizuje się postać Wojtyły.

Awatar użytkownika
piotrekski
Posty: 163
Rejestracja: 28 stycznia 2015, o 17:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: piotrekski » 12 sierpnia 2015, o 19:15

Full Moon pisze:
Ratbers pisze:W takich sprawach pomaga jedynie dobry psycholog z Poznania który myślę po jednej dwóch wizytach wyjaśni ci działanie wszystkiego i twoje życie stanie się klarowne bez krótkich pytań z krótkimi odpowiedziami


lol

piotrekski pisze:1. jak umarł ostatecznie Jezus? Na krzyżu pierwszy raz, a pózniej, po zmartwychwstaniu?


Ja nie wierzę, że istniał "ten" Jezus. Dla mnie to postać stworzona (wymyślona) na potrzeby nowej ideologii, takich Jezusów z takimi samami przywarami w historii było wielu, a chodziło głównie, o przekazanie pewnych symboli religijnych w formie historii. Choć uważam jest możliwość, że mógł istnieć jakiś charyzmatyczny człowiek w tamtym okresie, któremu potem dopisali całą historię. Co do samego faktu śmierci, to oglądałem na canal+ science teoretyczną rekonstrukcję śmierci jaka miałaby się odbyć zgodnie ze wskazówkami biblii, ale przefiltrowanej przez fakty historyczne, które znamy. Wyszło z tego, że był jakiś przywódca jakiejś bandy składającej się z kilko-kilkunastu osób, w ogóle w tamtych czasach nieznana postać, który został skazany na śmierć za robienie burd podczas jakiegoś żydowskiego święta, a sama egzekucja nie odbyła się na krzyżu, tylko został przybity do krzaka i nikogo przy tym nie było z jego towarzyszy, kto mógłby być świadkiem. Czyli po prostu był jakiś zwykły człowiek o imieniu Jeszua, którego zabili podczas święta, co zostało chyba jakoś odnotowane, a cała reszta, którą znamy z biblii jest bardzo, bardzo nieprawdopodobna. Tak mało prawdopodobna, że możemy ją wykluczyć.





Jest jednak jedna ważna sprawa- zmartwychwstanie. Zakładając nawet, że było wielu buddów- Jezusów którzy głosili słowo boże to chyba nie wielu zmartwychwstawało.
chcesz idź dalej idź choćby z nudów

Kocur
Posty: 1341
Rejestracja: 20 maja 2014, o 06:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: Kocur » 12 sierpnia 2015, o 20:15

10 lat temu na wakacjach w Krościenku słyszałem taką historię:

Józek tworzył cuda. Potrafił wypić morze alkoholu i zachowywać się jak trzeźwy. Pewnego dnia powiedział, że pobije rekord. Wypili ze Staszkiem i Zenkiem po litrze spirytusu na głowę. Staszek i Zenek padli jeszcze zanim wypili po połowie swojej porcji, ale Józek chlał dalej. W pewnym momencie jego stan upojenia alkoholowego był już tak ogromny, że Józek zaczął dostrzegać świat astralny. Pojawiło się przed nim wiele różnych bytów, z czego większość została pokonana przez mentalne siły Józka. Józek szedł przez wieś i mijał różne postaci. Pochylił się nad postacią martwego Łaziego, rzekł:
-Łazi, ty masz łazić, a nie leżeć!
I Łazi wstał i udał się do sklepu "Knur alkohole 24 h". To było pierwsze wskrzeszenie jakiego dokonał Pan Józu. Następne miało miejsce kiedy sam padł. Żona Józka, Krystyna kiedy zobaczyła męża powiedziała:
- Jezu, wyglądasz jakby zdjęli cię z krzyża.
Na co Józu odpowiedział:
- Bolało mnie w krzyżu, ale spiritus sankti dobrze złagodził ból.
Po czym padł. Jego syn Mateusz zbadał mu puls:
-stary kopnął w kalendarz - powiedział.
Przyjechało pogotowie, stwierdzili zgon, zabrali go do kostnicy. Miał 8 promili w momencie śmierci. Nagle Józek wstał i zaczął krzyczeć. Wypuścili go zdziwieni. Wrócił do domu i powiedział:
- Krycha, Mati, zmartwychwstałem!!!.
Mateusz popatrzył ze spokojem i powiedział:
-Też mi wielki wyczyn. Zmartwychwstałem już wiele razy w moim życiu - podrapał się po białym nosie - ostatnio zmartwychwstaję co drugi dzień - powiedział wciągając nosem gram białego proszku.

Historię słyszałem od Matiego, ale ziombel Marek, który pracuje w sklepie "knur" potwierdza historię, ale różni się ona co do szczegółów. Podobno ktoś jeszcze jest w stanie to opisać, ale to nie takie proste. Innym razem Józek zamienił wodę w wino. Wyglądało to tak. Przychodzi nawalony Józek do sklepu "knur" i mówi
- Szefie dej no na kreskię wino!.
Sprzedawca Marek mówi:
- To na kreskę czy na wino?
- Na wino, ale na kreskię! - odparł elokwentnie Józek.
Sprzedawca posypał kreskę najlepszego towaru i wyciągnął wino. Józek w zamian pozwolił korzystać Markowi ze studni z wodą, która stała w jego ogródku.

Także urban legends są nieraz łudząco podobne do Biblii. Podejrzewam, że to nie przypadek. Musi w tym być jakaś reguła. Pewnie więcej osób zmartwychwstało, ale rząd stara się to tuszować pod dyrektywą kondominium rosyjsko niemieckiego pod żydowskim zarządem powierniczym, które z kolei jest kontrolowane przez Illuminati, a ono jest kontrolowane przez UFO. Będę badał sprawę i jak coś to dam tu jeszcze info ;)
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

Awatar użytkownika
piotrekski
Posty: 163
Rejestracja: 28 stycznia 2015, o 17:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: piotrekski » 12 sierpnia 2015, o 20:40

Kiedyś oglądałem Godsona w tv i mówił o zmartwychwstaniu, że w Afryce chyba jest to dość popularne.

http://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/uzdrowiciel-na-stadionie-narodowym-senyszyn-to-oszustwo-godson-widzialem-wskrzeszenie,337546.html
chcesz idź dalej idź choćby z nudów

Kocur
Posty: 1341
Rejestracja: 20 maja 2014, o 06:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: Kocur » 12 sierpnia 2015, o 20:53

piotrekski
powiedz mi i Ty w to wierzysz? ;)
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

Awatar użytkownika
piotrekski
Posty: 163
Rejestracja: 28 stycznia 2015, o 17:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: piotrekski » 12 sierpnia 2015, o 21:05

Nie jest to dla mnie kwestią wiary. Odrzucam takie myślenie. Natomiast nie odrzucam dwóch skrajnych możliwości każdego zjawiska póki nie będzie jakiegoś dowodu logicznego, faktu. Wiem, że jest to mało prawdopodobne co równa się z małą wiarą ale ja ją staram się odrzucić i wychodzi mi na to, że mam za mało informacji aby coś było dla mnie jasne choćby w 99%. Nie mówię, że to prawda, rzucam hasło i liczę się z opiniami innych. Do tej pory nie miałem okazji o tym porozmawiać, ale skoro ty pewnie nie wierzysz w to to jest to dla mnie kolejne słowo które zaprzecza i im więcej takich osób jak ty tym jednak moje stanowisko będzie, że to jest nieprawdą.

Jestem po prostu ostrożny przy podejmowaniu stanowiska- tak/nie :-)
chcesz idź dalej idź choćby z nudów

Kocur
Posty: 1341
Rejestracja: 20 maja 2014, o 06:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: Kocur » 12 sierpnia 2015, o 21:09

Nie można tego odrzucić, bo nie da się udowodnić nieistnienia czegokolwiek. Można jednak posłużyć się logiką i wyjdzie na to, że raczej jest to niemożliwe. Dlatego w to nie wierzę. Zawsze zostaje jakiś cień szansy, powiedzmy 0,000000001%, że to jest prawda, ale odrzucam to żeby zachować czystość i spójność umysłu.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1615
Rejestracja: 21 marca 2008, o 15:56
Reputacja: 0
Płeć: M
Kontaktowanie:

Re: Krótkie pytania

Postautor: Prometeusz » 12 sierpnia 2015, o 21:51

piotrekski pisze:Jest jednak jedna ważna sprawa- zmartwychwstanie. Zakładając nawet, że było wielu buddów- Jezusów którzy głosili słowo boże to chyba nie wielu zmartwychwstawało.


Wszyscy zostali ukrzyżowani i zmartwychwstali po 3 dniach, bo ten motyw to symbol astronomiczny, chodzi o wędrówkę słońca po niebie. Doczytaj o co chodzi, ja mogę coś przekręcić.

Z której strony się nie wziąć do tej historii, to cała sprawa z chrześcijaństwem jest naciągana od dołu do góry. Nie da się obronić tez chrześcijańskich jest tyle niespójności i bezsensów, że można to badać przez całe życie, a i tak coś się jeszcze znajdzie...

Kocur
Posty: 1341
Rejestracja: 20 maja 2014, o 06:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: Kocur » 12 sierpnia 2015, o 22:06

Przecież już sam motyw zmartwychwstania w ofierze za grzechy to całkowity absurd. Sam motyw istnienia Boga i ukrywania się przez niego to kompletny nonsens. To, że jego moralność jest sprzeczna z ludzkim poczuciem sprawiedliwości i empatią to bezsens. To, że jego logika jest dla nas nielogiczna to bzdura. Bo po co miałby tworzyć ludzi, którzy nie są w stanie tego zrozumieć i mają... uwierzyć? Tylko kretyni uwierzą w coś takiego po świadomej analizie. Więc czemu Bóg miałby promować kretynów? Jest jednak pomysł, że wiara to łaska. W takim razie jak pogodzić to z wolną wolą? Mówilibyśmy o predestynacji, której kościół zaprzecza :) Jest jednak jeszcze jedna kwestia - ludzie inteligentni też mogą wierzyć w chrześcijaństwo. Dzieje się tak dlatego, że w ich umysłach od dziecka wdrukuje się schemat wiary strzeżony mechanizmami obronnymi opartymi na psychomanipulacji. Dlatego wiara w religię jest chorobą. Chorobą wywołaną przez psychomanipulację...
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: aartefax » 13 sierpnia 2015, o 01:03

Kocur pisze:Nie można tego odrzucić, bo nie da się udowodnić nieistnienia czegokolwiek. Można jednak posłużyć się logiką i wyjdzie na to, że raczej jest to niemożliwe. Dlatego w to nie wierzę. Zawsze zostaje jakiś cień szansy, powiedzmy 0,000000001%, że to jest prawda, ale odrzucam to żeby zachować czystość i spójność umysłu.


A jesteś pewien że potrafisz myśleć logicznie?
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

Kocur
Posty: 1341
Rejestracja: 20 maja 2014, o 06:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: Kocur » 13 sierpnia 2015, o 01:16

Tak. Przynajmniej w porównaniu do większości przeciętnych ludzi. Ale żeby rozkminić niektóre sprawy geniuszem być nie trzeba.
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Krótkie pytania

Postautor: aartefax » 13 sierpnia 2015, o 01:21

To co dla Ciebie jest obecnie logiczne może być np za rok już nielogiczne.
Może tak być?
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.


Wróć do „Pytania i Pomoc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości