Pozbyć się cierpienia - naprawdę to możliwe.?!

Pytania i Pomoc Duchowa - Masz jakikolwiek problem, napisz tu.
aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Pozbyć się cierpienia - naprawdę to możliwe.?!

Postautor: aartefax » 22 sierpnia 2015, o 22:37

Full Moon pisze:Jeśli dla niego szczęście to spokój to czemu nie. My tylko spekulujemy. W chwili śmierci nie można być szczęśliwym?

Takie zachowanie jest skrajne. Chodziło w tym tylko o pokazanie jakie umiejętności jeśli chodzi o życie wewnętrzne można zdobyć.


Podczas takiej akurat śmierci jak samospalenie? Spokój tak- zrealizował pewnie go,ale bez poczucia szczęścia.


No bez przesady.

Ten mnich wszedł w jakiś stan którego sobie wyćwiczył latami i temu się poświecił,a tak naprawdę to czysta głupota.

Co do siły woli,umysłu, że można wiele osiągnąć to zgoda i rozumiem dlaczego dałeś ten przykład.
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Pozbyć się cierpienia - naprawdę to możliwe.?!

Postautor: aartefax » 16 września 2015, o 23:27

daaatz pisze:Skąd niby wiesz jak wyglądam jak jest nawrót ? Nie możesz wiedzieć tego, pokaż jakiś dowód lepiej ;)
Nałog mi nie wrócił, 6.5 roku nie pije, a powód picia mam już dawno za sobą, bo właśnie zamiast tłumić emocje, czy zagłuszać sportem etc czyli o czym piszesz ( chociaż też jest to pomocne ) poradziłem sobie z nimi, oczyściłem się psychicznie z nich.
Także nie strugaj fachowca

Kocur nie struga fachowca on rzeczywiście nim jest i zna się na wszystkim. :)
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Pozbyć się cierpienia - naprawdę to możliwe.?!

Postautor: aartefax » 16 września 2015, o 23:36

Full Moon pisze:
Na resztę nie odpowiadam bo to bełkot i nie mam potrzeby na to odpowiadać.


Chyba lepiej rzeczywiście wziąść Kocura na ignor i to jest jak najbardziej sensowne i niech sobie bredzi to mu sie poprawi być być może. :)
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.

Kocur
Posty: 1341
Rejestracja: 20 maja 2014, o 06:51
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Pozbyć się cierpienia - naprawdę to możliwe.?!

Postautor: Kocur » 16 września 2015, o 23:36

Pogódź się z tym, że w dyskusji, w której zgrywałeś takiego chojraka okazałeś się nie mieć racji, a nie lataj już po forum i różnych starych wątkach żeby pisać, że Kocur jest taki i owaki. Nie jestem obrażalski, ale już bez jaj :D
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.

aartefax
Posty: 650
Rejestracja: 11 lipca 2012, o 10:42
Reputacja: 0
Płeć: M

Re: Pozbyć się cierpienia - naprawdę to możliwe.?!

Postautor: aartefax » 16 września 2015, o 23:40

Tak Kocur wygladają Twoje dyskusje niestety.To oczywiste że nikt nie może mieć racji w dyskusjach z Tobą.Zawsze wszystkich powalasz na kolana i to bez użycia sensownych argumentów.
No obraz się jeszcze. :)
Klamsto wielokrotnie powtarzane staje sie prawda.


Wróć do „Pytania i Pomoc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości