Rozwojduchowy.net

W takim razie ja nie mam tej typowej natury ludzkiej. Co do możliwości rozbudzenia w tej dziewczynie pierwiastka tego wzniosłego uczucia to odpowiedziałem w innym wątku. Poza tym cenzura w polskich mediach zdaje się nie zna granic. Nie chcę nawet śledzić ich "poczynań", bo wolę już sobie d...

Jak patrzę na swoje otoczenie to mam wrażenie, że nic takiego się nie wydarzyło. W ogóle to jakiś trzeci świat względem reszty. Ostatnio to miałem loty schizofreniczne, które ostatecznie zostały przełamane. Dlatego na początku tematu zadałem sobie tyle pytań. Miałem do czynienia z tymi, co chcieli m...

Poczułem nagłą potrzebę założenia tego tematu. Poruszane wątki mogą dotyczyć wszystkiego, co związane z tytułem tematu. A choćby mianowicie: o co tak naprawdę chodzi z programem Nesara? Co tak naprawdę dzieje się za medialną zasłoną? O co chodzi z tym całym tzw. wzniesieniem? Czy warto czekać na coś...

Szczerze ja nie potrzebuję żadnej idei. Poza tym to sam nie wiem, czy tak naprawdę za którąkolwiek kiedykolwiek w życiu się opowiadałem.

Najpierw to pokażę o co mi chodzi: http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Wyciek-tysiecy-hasel-Sprawdz-czy-nie-jestes-na-liscie,wid,15186182,wiadomosc.html?ticaid=1fbe0&_ticrsn=5 Dokładnie o to się rozchodzi. Tylko sam nie wchodźcie do tego co tam sprawdza, bo to pewnie jakieś badziewie. Na razie n...

O rety to wy nie zajmujecie się takim zagadnieniem? Słuchajcie ja mam pewien wstręt do tego co jest z nim związane. Pewne rzeczy na świecie są z pewnych powodów opóźniane, bo zawsze coś tam coś tam, a mnie to tak irytuje, że aż przestałem się już tym interesować. Gdzieś tam jest we mnie to obrzydzen...

To tak w miarę szybko postaram się to zrobić. Po kilku latach, gdy się narodziłem, czułem się niewinnym dzieckiem. Fakt jakieś psoty były po drodze. I przez wiele lat nie wiedziałem, dlaczego nie chciałem zapuszczać się dalej niż za swoje podwórko. Z czasem dowiedziałem się, że moi rówieśnicy woleli...

No coś tam wydukałem. Jeśli chodzi o mnie to jestem kimś, kto nie jest w ogóle przywiązany do swojego imienia i nazwiska i z przedstawieniem się to u mnie nie jest oczywista kwestia. W zasadzie to musiałbym w miarę skrótowo opisać to, co było we mnie, co wyjaśniałoby dlaczego mam taki nick a nie inn...

Właściwie to teraz straciłem natchnienie, ale jakoś przypomnę sobie, co miałem tutaj napisać. A już wiem. Nie wiem czy to będzie dobre miejsce w sieci, bo jestem osobą bardzo enigmatyczną i nieraz miałem wrażenie, że z tego też powodu byłem ignorowany, bo niektórym ludziom nie pasowała moja obecność...